|
Wątek:
|
Hotel Santana/Alanya/Turcja
|
Autor:
|
Czytelnik IP 79.187.81.*
|
Data wysłania:
|
2009-07-16 20:23
|
Temat:
|
Hotel Santana/Alanya/Turcja
|
Treść:
|
Byłam w Santanie 1.07-15.07. Jedzenie po 4 dniach mi się przejadło. Dno morza-kamieniste i śliskie.Ręczniki trzeba późnym wieczorem na leżakach rozkładać.Pan Waldek organizuje animacje powtarzające się. Kilka razy dziennie torturuje turystów beznadziejną piosenką `heej hej baby hu ha!`.Prywatnie nie jest fajny.
|