|
Wątek:
|
Podhalańskie potrawy na Festiwalu Smaku
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2009-07-07 10:30
|
Temat:
|
Podhalańskie potrawy na Festiwalu Smaku
|
Treść:
|
Aktualność: O zakwalifikowanie do III Małopolskiego Festiwalu Smaku walczyło 18 z 22 zgłoszonych producentów z powiatów nowotarskiego i tatrzańskiego. Podczas wrześniowego finału Podhale zaprezentuje: ciasto flisackie, łytek cielęcy, oscypek oraz herbatę ziołową.
W skład komisji konkursowej weszli: autorka książek kulinarnych - Hanna Szymanderska, uczestnik programu "Europa da się lubić" - Theofilos Vasidis, szef kuchni z warszawskiego hotelu Polonia - Jerzy Pasikowski oraz prezes Polskiego Stowarzyszenia Kucharzy i Cukierników Regionu Małopolskiego - Zbigniew Kurleto. - Decyzje były trudne, bo wszystko pyszne. Każdy z nas miał swojego faworyta w niemal każdej kategorii - oświadczył Jerzy Pasikowski, który cieszył się z wygranej w swojej kategorii Andrzeja Józefczyka z Krościenka, bowiem uznał on, miody z Pienin za najlepsze. Reprezentująca organizatora (Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego) Magdalena Gdowska, zafascynowana była jagnięciną. - Moje doświadczenia z mięsem baranim nie były przyjemne, ta podana tutaj to coś wspaniałego - oznajmiła.
Na podstawie przepisów uzyskanych podczas tego konkursu, Hanna Szymanderska zamierza napisać książkę "Nasze domowe jedzenie". - Kraj, który nie pielęgnuje tradycji, zginie. Polsce to nie grozi. Jestem na tym konkursie po raz trzeci i z roku na rok produktów i potraw jest więcej i to coraz lepszych - stwierdził Theofilos Vasidis. Pojawiły się także uwagi na temat oprawy imprezy. - Można te dania ładniej zaprezentować i podać, a także rozszerzyć informację o produkcie - powiedział Zbigniew Kurleto. W kategorii "wyroby piekarnicze i cukiernicze" zwyciężyło ciasto flisackie zgłoszone do konkursu przez Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich ze Sromowiec Wyżnych. Faworytem wśród "potraw gotowych" został łytek cielęcy, przygotowany przez Krystynę Lassak z Zakopanego. Najlepszym "serem" okazał się oscypek Władysława Barnasia z Czerwiennego. Na festiwalu nie zabraknie także herbaty ziołowej pani Stanisławy Krupy ze Sromowiec Wyżnych.
Pięć lokalnych spotkań półfinałowych, odbywa się w największych miastach Małopolski, podczas których komisja konkursowa ocenia produkty w następujących kategoriach: mięsnej, mlecznej, piekarsko-ciastkarskiej, przetwórstwo owoców i warzyw, gotowe dania i potrawy, inne produkty oraz najatrakcyjniejsze danie restauracyjne. Publiczność uczestnicząca w kiermaszach może także wskazać te produkty, które najbardziej jej smakują. Półfinały miały już miejsce w Krakowie, Nowym Sączu i Oświęcimiu. Ostatni odbędzie się 2 września w Klikowej koło Tarnowa. Zwycięzcy wezmą udział w Wielkim Finale Małopolskiego Festiwalu Smaku, który odbędzie się 15-16 września w Krakowie.
|