BIURO ALCO & CO Z GDYNI
Tematyka:
Nie wiem o co chodzi tej osobie, bo ja właśnie wróciłem z wyjazdu, który wygrałem w ten sposób. Oczywiście, że od samego początku wiedziałem, że jest to marketing, ale zapłaciłem za bilety i pojechałem z całą rodziną bez żadnych obaw. Kiedyś tego typu firmy zapraszały mnie kilka razy na spotkania do swoich siedzib, nawet chodziłem na nie, i raz tez skorzystałem z okazji żeby wyjechać. Takie głupoty ludzie wypisują w internecie, że aż żal czytać, zwykły śmietnik robicie. Co to za wpis: uważajcie, nie dajcie się oszukać?? Napisz jeden z drugim jaiś konkret, a jak cie oszukali idź do sądu.
Jak mówi redaktor Michalski z Dziennika: te wszystkie fora to zwykły smietnik, jeśli ktoś ma coś do powiedzenia a robi to anonimowo, oznacza to,że to co mówi to zwykłe bzdury i nie chce ich firmować swoim, zresztą nic nie znaczącym nazwiskiem.
A ja się podpiszę, ale najpierw gdzie byłem: w 2001 roku w Pearly Grey Ocean Club (na kupon testowy) a w kwietniu b.r. w La Costa Club at Monterey na wygraną z internetu.
Aha, i jeszcze jedno: na miejscu jak tam zajechałem nikt sie nie dziwił, że wygrałem wyjazd w internecie.
Z poważaniem dla mądrych i z pogarda dla głupich
Jarosław Nieścior