|
Wątek:
|
Kolejka gondolowa w Warszawie?
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-06-14 22:27
|
Temat:
|
Kolejka gondolowa w Warszawie?
|
Treść:
|
Aktualność: Ze Starówki do zoo w powietrzu i bez korków? Tak, to nowy pomysł stołecznego biura promocji miasta. "Warszawa jest taka szara, a ja lubię szalone pomysły. Powinniśmy mieć coś odlotowego - kolej liniową z gondolami w kształcie szklanych kulek" - uważa Tadeusz Deszkiewicz, szef biura promocji miasta.
Barcelona ma swoją kolej linową, dlaczego Warszawa by jej miła nie mieć? Turyści najpierw mogliby podziwiać odbudowane zabytki miasta, następnie zrobić zdjęcia Wisły, a na koniec oglądać małpy i tygrysy.
Pomysłem dyrektora Deszkiewicza zainteresowały się niedawno władze Pragi Północ. Ogłosiły one konkurs na przebudowę pl. Weteranów 1863, a teraz rozważają, czy nie uwzględnić w planach kolejki linowej. "Rozważamy dwa połączenia tej części miasta ze Starówką - kładkę dla pieszych i kolejkę linową. Oba pomysły są interesujące" - uważa Zdzisław Sipiera, zastępca burmistrza dzielnicy.
Jak zwykle, swoje trzy grosze dorzuca także konserwator zabytków. "To chora koncepcja. Co innego kładka przez Wisłę, a co innego kolej linowa" - oburza się Hanna Lewicka z Urzędu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Czyżby kolejny pomysł do kosza?
Problemem jest także sfinansowanie projektu. Zlecone by to musiało być prywatnemu inwestorowi, który zarabiałbym potem na przewożeniu turystów. Projektem zainteresowały się Polskie Koleje Linowe. - Wybudowanie takiej kolejki pochłonie przynajmniej kilkanaście milionów złotych. Ale to może się opłacać - szacuje Jerzy Laszczyk, prezes PKL.
|