Ostrzeżenie przed Neckermannem. Info o dopłatach.
Tematyka:
W listopadzie zarezerwowałam w travelplanet wycieczkę z Neckermannem do Hiszpanii, powiedziano mi, że jedyna promocja to stała cena, dodatkowych bonusów brak, bo oferta jest i tak korzystna. Zaliczkę wpłaciłam 4 grudnia, bo Pani źle wypełniła umowę - wpisała inne terminy. Teraz mam dopłacić ponad 1000 zł, co stanowi 25% ceny . Nie wiadomo, według jakich kursów przeliczają euro, co ma za przeproszeniem tabela z lipca 2008 do wycieczki opłacanej w grudniu? A do jakiego kursu równają? Oczywiscie najwyższego. W dodatku nie można od nich wydębić rozliczenia kosztów podwyżki ceny. Wyjazd jest dopiero 23 czerwca. W katalogu była to opcja z budzikiem czyli wcześniej - taniej. Teraz wycieczka wyniesie mnie nie tylko taniej, ale drożej niż w aktualnym katalogu. Ale to nie wszystko. Wykupiłam dodatkowe ubezpieczenie od kosztów rezygnacji, okazuje się, że tam mają takie zasady, że dotyczy to tylko jednej osoby, w dodatku w nagłych przypadkach typu zgon rodziców, bo teściów już nie, a jakby było mało, to zarząd ma zaopiniować wniosek. Pani M. Ch. z Travelplanet wyliczyła, że w przypadku rezygnacji będę musiała zapłacić ponad 2000 zł, bo liczą % od ceny ostatecznej. teraz mam wybór - dopłacić ponad 1000 i pojechać, albo dopłacić ponad 2000 i nie pojechać. Jak nie zapłacę, to komornik. Czy to nie jest chore? Odradzam wszystkim - uważajcie na to, co wam mówią, bierzcie wszystko na piśmie. Często korzystam z ofert biur podrózy, jesdnak po raz pierwszy i na pewno ostatni z travelplanet i Neckermanna.