|
Wątek:
|
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.206.111.*
|
Data wysłania:
|
2009-04-21 01:54
|
Temat:
|
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
|
Treść:
|
moja 11letnia córka była 2 lata temu na kolonii w Dźwirzynie,wróciła cała szczęśliwa,ale może dzieci mniej oczekują i nie narzekają na wszystko tak jak dorośli
|
Odpowiedzi:
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze? [2009-04-27 17:33 83.27.92.*]
zgadzam sie, ja byłam na obozie młodzieżowym z almaturem i byłam zachwycona, moje koleżanki też jeżdża i nikt nigdy ni narzekal, oferta jest duża i rewelacyjna jak dla mnie, akcjenawakacje.pl, no ale każdy ma swój gust. odpowiedz » Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o... [2009-04-30 21:04 83.5.12.*]
Był ktos moze w Kortowie? Jak tam było itp. Ale mam tez inne pytanie czy na jakichkolwiek obozach jest duzo ludzi?? Bo interesuje mnie to iole np jest ludzi na danym obozie odpowiedz » Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o... [2009-05-16 21:02 83.10.26.*]
ja byłam rok temu... i szczerze mówiąc nie jestem zadowolona, mnóstwo ludzi, słaba organizacja... no i opiekunowie nieciekawi :/ przynajmniej u mnie w grupie. Co fajnego to zakwaterowanie i wyżywienie. Ale szczerze odradzam. odpowiedz » Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o... [2009-05-17 16:18 84.38.85.*]
Powiem Wam tak - we wszystkich biurach tak jest - Almatur, Salvatur, Juventur, itp. Wszystkie biura skupiają się w jedną, ogromną grupę i jadą - Przesiadki (w Krakowie miałam mieć przesiadkę, ale zostałam w autobusie [jechałam do Bułgarii] i Bogu dzięki, że się nie przesiadłam, bo dojechałabym do Chorwacji) -Opieka pedagogów - znikoma - nawet nasza 'opiekunka' stwierdziła, jak to jest jej fajnie - jedzie na wczasy i jeszcze jej za to płacą. -wyżywienie - nie narzekam, kuchnia miejscowa - kazdy ma inny gust, nie kazdemu posmakuje. -nocne wycieczki - osobiscie 2 razy uciekłam z hotelu z koleżanką na dyskotekę do 4 rano i nikt nie zauważył - żeby zaoszczędzić sobie nocnego stania na warcie, panie pedagożki straszą policją, która jakoby ma zbierać obozowiczów i odwozić do hoteli (cuda na kiju) bu-ha-ha. -autobus - wszystko okej, poza jednym - KLIMATYZACJA. noc czy dzień - włączona. W nocy mozna zamarznąć - jeszcze jak ktoś jedzie w krotkich spodenkach...a spróbujcie powiedzieć kierowcy, żeby wyłączył -aviomarin - nawet nie proście o niego pedagogów (wiem z własnego doświadczenia, jak to się kończy)-miecie zawsze swój. -plażowanie - kto jest 'niegrzeczny' idzie do hotelu. Tak, tylko ze po drodze znajomi szli na sąsiedni basen, wypijali 3 drinki i w hotelu byli 4h później. Ogólnie rzecz biorąc- ja jestem zadowolona, bo robiłam co chciałam, ale z punktu widzenia rodzica - nie polecam. W tym roku Lloret de Mar! :) odpowiedz » Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o... [2009-05-07 16:15 95.160.123.*]
hejka,hejka,byłem 3 razy,naprawdę fajny obóz i miejsce takie,że wszędzie blisko.Opiekunowie przyjaźni,towarzystwo też trafiało mi się super.Najwięcej osób jest na drugim turnusie,wtedy jest koło 400,serdecznie polecam i pozdrawiam:) Kubus odpowiedz » Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o... [2009-05-07 22:09 83.5.30.*]
A na 3 jest mniejwiecej ile... Bo 400 mnie przeraza:P ?? odpowiedz » Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o... [2009-05-01 17:03 85.202.52.*]
Hej! czy ktos moglby powiedziec cos wiecej o obozie w lloret de mar? mam zamiar jechac w tym roku ale nie wiem czy 10 dni to nie za krotko( 7 noclegow). odpowiedz »
|