|
Wątek:
|
Erkult.de - Adriatyk wchodzi na niemieckie rynki!
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-06-02 18:37
|
Temat:
|
Erkult.de - Adriatyk wchodzi na niemieckie rynki!
|
Treść:
|
Aktualność: Touroperator Adriatyk wchodzi na niemieckojęzyczny rynek internetowy. Biuro zaczęło sprzedawać swoją ofertę turystom zza granicy poprzez portal skierowany do niemieckojęzycznych Internautów - Erkult.de.
Adriatyk postanowił wykorzystać pozytywne notowania w sektorze wyjazdów do ciepłych kurortów europejskich oraz dynamiczny rozwój internetu i zaoferować niemieckojęzycznym turystom dostęp do swojej kompletnej oferty wyjazdowej.
- Od wielu lat jesteśmy niekwestionowanym liderem rynku polskiego wyjazdów do Chorwacji. Od kilku sezonów systematycznie wprowadzamy nowe kierunki. Nasze wieloletnie doświadczenie w branży, setki tysięcy zadowolonych klientów i przede wszystkim bardzo szeroka oferta (sezon 2006 ponad 80 000 imprez) od dawna wzbudzały zaciekawienie na sąsiadujących rynkach - mówi Martyna Fon, PR Manager Adriatyk.
Dlaczego Erkult.de?
Genealogia nazwy portalu "Erkult", jest złożona, impulsem były dobre skojarzenia i znajomość specyfiki rynku niemieckojęzycznego. Erkult powstał z połączenia słów Erholung (wypoczynek, wczasy) oraz Kult (kult). Dążymy do tego, żeby wczasy spędzane z nami osiągnęły status kultu. Tak tłumaczymy też nas slogan reklamowy "damit Erholung zum Kult wird" - wyjaśnia Jacek Wawrzynowicz, Manager Rynku.
Co turyści mogą znaleźć na Erkult.de?
Obecnie poprzez Erkult.de można zarezerwować miejsca noclegowe w różnym standardzie oraz wczasy zorganizowane z dojazdem autokarowym i samolotowym. Oferty można przeszukiwać na kilka sposobów - m.in. poprzez interaktywną mapkę oraz wyszukiwarkę. - Ofertę podzieliliśmy także ze względu na preferencje np.: dla rodzin z dziećmi, płetwonurków, naturystów, spacerowiczów itp. Mamy też propozycje ekskluzywnych hoteli, sportów extremalnych, wyjazdów biznesowych oraz relaksacyjno zdrowotnych w obiektach typu SPA - opowiada Martyna Fon.
Czy niemiecki portal Adriatyku ma szansę na sukces?
Już po 3 dniach od uruchomienia portalu statystyki oglądalności Erkult.de wyglądały zachęcająco i przekładały się na rezerwacje. - Pierwsza rezerwacja była zrobiona dla dwóch osob z Passewalk. Klienci kupili 10-dniowe wczasy w Sibeniku w hotelu Ivan. Ponadto pośredniczyliśmy w znalezieniu połączenia lotniczego z Berlina do Splitu linią "low cost" Germanwings i zorganizowaliśmy transfer do hotelu. Pierwszy obrot wyniosł aż 1347,30 Euro - opowiada Jacek Wawrzynowicz. To dobrze - komentuje Martyna Fon, bo od obrotów zależą nasze działania promocyjne. Integralnym elementem naszej strategii jest odpowiednia komunikacja z rynkiem, tak wizualna jak i informacyjna.
Aby osiągnąć sukces na rynkach niemieckojęzycznych Adriatyk musiał dostosować się do preferencji i wymagań zagranicznych turystów. Layout strony jest dopasowany do "niemieckich" standardów, zmodyfikowane zostały też formularze rezerwacyjne, "warunki uczestnictwa" i umowa. - Wielomiesięczne studium tamtejszego rynku turystycznego w zakresie prawa i ustawodawstwa skutkowało rozszerzeniem klauzuli w umowie ubezpieczeniowej z naszym partnerem Signal Iduna. - mówi PR Manager Adriatyk.
Touroperator pomyślał również o zdobyciu zaufania niemieckojęzycznych klientów - m.in. poprzez program afiliacyjny z partnerem strategicznym - bankiem Hypovereinsbank München, który będzie oferował swoim klientom wyjazdy w atrakcyjnej cenie, jako bonus marketingowy. - To, co już znakomicie sprawdziło się na rynku polskim przekłada się na ogromne zainteresowanie partnerów niemieckich. Adriatyk w Polsce na zasadach bonusów współpracuje już z: Deutsche Bankiem, InvestBankiem, BZWBK, mBankiem, BPH i CitiBankiem - tłumaczy Martyna Fon.
Adriatyk jako pierwszy polski touroperator zdecydował się sprzedawać swoją ofertę niemieckojęzycznym Internautom na taką skalę. Biuro to działa na polskim rynku od 1991 roku. Początkowo tylko jako przedstawicielstwo chorwackiej firmy. Od 1997 roku funkcjonuje jako Adriatyk Sp. z o.o.
|
Odpowiedzi:
Erkult.de [2006-06-05 15:36 212.69.71.*]
Was für eine tolle Seite! Erkult.de ist ja geil! odpowiedz » Co dalej? [2006-06-05 10:51 81.21.196.*]
Coś ekspansywny się Adriatyk zaczyna robić... odpowiedz » nazwa jest żenująca! [2006-06-03 13:07 83.24.44.*]
to tak jak Wykult.pl ble pfuj ! odpowiedz » uwaga do panskiej opinii [2006-06-25 04:43 62.179.39.*]
prosze uwzglednic, ze panska impresja - kogos, kogo jezykiem ojczystym jest polski - odczuwana przy slowie "erkult" jest calkiem inna niz adresata tego slowa - klienta niemieckojezycznego. jako dowod prosze przeanalizowac swoje odczucie zwiazane z bardzo - niestety - popularnym wulgaryzmem polskim okreslajacym kobiete lekkich obyczajow. otoz nasz sasiad zza odry nie odczuwa niczego gorszacego uslyszawszy to slowo: oznacza ono bowiem... zakret. pozdrawiam j. wawrzynowicz odpowiedz » nazwa trafiona w 10tkę! [2006-06-02 18:37 83.5.210.*]
mieszkałem wiele lat w Niemczech i nazwa erkult zasługuje na brawa - bedzie doskonale kojarzona a przy tym nowoczesna i ... pomyslowa. Ciekawe tylko czy Niemcy bede chetnie kupowac polska oferte? Tak, jesli odezwie sie instynkt oszczedzania (jesli Adriatyk rzezczywiscie ma konkurencyjna oferte) nie, jesli przemowi obawa przed ...robieniem interesow z Polakami. odpowiedz »
|