|
Wątek:
|
Raport AUC: linie lotnicze nie przejmują się zagubionymi bag
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.15.101.*
|
Data wysłania:
|
2009-03-18 14:37
|
Temat:
|
Zagubienie bagażu przez przewoźnika jest bardzo częste
|
Treść:
|
Słowo 'zagubiony' powinno być zastąpione słowem 'ukradziony'. Zagubiony faktycznie bagaż to taki, który nie ma żadnego identyfikatora, a to jest niezbyt prawdopodobne: urwała się jednocześnie rączka i obie nalepki z kodami paskowymi? Poza tym walizki zazwyczaj mają kieszonkę adresową i podróżni ją wykorzystują. Po prostu nikomu się nie chce za to brać, bo taka dodatkowa praca kosztuje, a prościej jest wypłacić co bardziej namolnym klientom odszkodowanie. To jest niestety normalne w obecnym świecie, w każdej branży. Swoją drogą: ciekawe co się dzieje z tymi tysiącami walizek z Terminal V, które jakaś włoska firma miała dostarczyć właścicielom...
|