|
Wątek:
|
Francja: kryzys zagrożeniem dla francuskiego stylu życia i f
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2009-02-26 19:03
|
Temat:
|
Francja: kryzys zagrożeniem dla francuskiego stylu życia i f
|
Treść:
|
Aktualność: Francja wskutek kryzysu traci nie tylko miejsca pracy, ale również coś ważniejszego: własną istotę, tzn. francuski styl życia. Kraj, który tak naprawdę jeszcze nigdy nie doświadczył wielkiej biedy, musi zaakceptować, że tradycyjne przyjemności typu kilkudaniowego obiadu w restauracji, dobrego wina czy też wakacji w kurorcie przestają być dostępne dla każdego. .
Jak powiedziała Marie, hostessa salonu Peuegot przy paryskiej Ave-nue de la Grande Armee, położonego kilkaset metrów od Łuku Triumfalnego, w chwili obecnej Francuzi zwracają uwagę na wydatki, coraz rzadziej jedząc w restauracjach.
Opublikowane niedawno statystyki ministerstwa gospodarki potwierdziły fakt, o którym wszyscy wiedzieli już od jakiegoś czasu. Kiedy obroty piekarni w wielkich miastach zdecydowanie wzrosły, przychody restauracji istotnie zmalały. Francuzi coraz częściej wolą kupić kanapkę, niż iśc na obiad do restauracji.
Francja od zawsze była kojarzona z wyrafinowanym życiem, doskonałą infrastrukturą oraz republikańskimi wartościami, dzięki którym z zamożności ogółu mógł skorzystać każdy. Profesor Philippe Askenazy, który jest jednym z wybijających się francuskich ekonomistów młodego pokolenia, jest zdania, że w chwili obecnej ma to niewiele wspólnego z rzeczywistością. Jak powiedział, 20 proc. Francuzów żyje wręcz na skraju nędzy. Ich zarobki wynoszą 600 - 800 euro miesięcznie, kupują najbardziej podstawowe produkty żywnościowe w sklepach dyskontowych. Mogą przetrwać jedynie dzięki subwencjom socjalnym państwa. Dodał, że ogromna część klasy średniej zagrożona jest nędzą. Z tego powodu, aby przetrwać, ci ludzie muszą zrezygnować ze wszystkich przyjemności, które kiedyś mogły wyróżniać francuski styl życia.
|
Odpowiedzi:
Kryzys we Francji [2009-02-26 19:03 83.9.220.*]
Witamy w klubie! odpowiedz » Kryzys we Francji [2009-02-26 22:00 83.15.48.*]
dobre! :P odpowiedz » Kryzys we Francji- czy faktycznie dobre to? [2009-03-01 20:48 79.86.202.*]
Czy faktycznie dobre? Iles potencjalnej klienteli z Francji nie pojawi sie w .... polskich hotelach, kurortach, na polskich drogach, (a spotkalam takich minionego roku, w czasie wakacji). Gdyz, Ci, ktorzy wyjezdzali jeszcze nie dawno za granice (lub do swojego kraju, .. mysle o Polonii Francuskiej), beda w wiekszym stopniu spedzali wakacje na miejscowych plazach, juz nie nad Baltykiem, czy na Mazurach, ale nad Atlantykiem, Morzem Polnocnym...-> blizej. Takie sa zreszta kontstatacje nie tylko w stosunku do Polonii, ale do "miejscowych" turystow (Francuzow), ktorzy zatrzymuja sie po prostu .. w swoim kraju. Czy to ladnie cieszyc sie, ze u innych kryzys zaglada w zycie codzienne. Warto byloby nie zapominac czasow, gdy w Polsce byly puste sklepy (lata 80e), w krytycznych czasach po stanie wojennym, ...to z Francji (i nie tylko) plynely do potrzebujacej Polski, nie tylko samoloty z podarunkami (artykuly pierwszej potrzeby, lekarstwa, jak i materialy drukarskie - te bardziej zakamuflowane), (tuz po stanie wojennym, z inicjatywy owczesnego mera Paryza, Chiraca, we wspolpracy z ambasada francuska w W-wie), ale i cale konwoje tirow. Sama te akcje obserwowalam na codzien w tamtych czasach. Organizowane byly przez rozne, stowarzyszenia, jak Soldarité France-Pologne, Comité France-Pologne,... zakladane najczesciej przy parafiach, czy merostwach... czy w zakladach pracy... Wielu moich znajomych, rowniez odczuwa skutki kryzysu bezposrednio w ich firmach, wiec... musza zwalniac sami ludzi... w tym ...rowniez Polakow... i nikt na tym nie wychodzi dobrze... To ewidentne. n'est-ce pas? Miroslawa Woroniecki odpowiedz »
|