|
Wątek:
|
ZAROBKI w biurach podróży
|
Autor:
|
Czytelnik IP 84.201.211.*
|
Data wysłania:
|
2009-02-25 18:42
|
Temat:
|
ZAROBKI w biurach podróży
|
Treść:
|
1200 zl jak na Lublin to ciekawe, a co to za biuro
|
Odpowiedzi:
ZAROBKI w biurach podróży [2009-02-25 20:35 84.10.87.*]
to chyba piszą pracodawcy żeby obniżyć wymagania pracowników . Albo osoby które dopiero zaczynają i są bez doświadczenia i wykształcenia. Trudno uwierzyć ze po dwóch latach są takie wynagrodzenia chyba ze ktoś daje sobie wmówić ze ta ma być! :D :D ludzie zwykła sklepowa w spożywczaku zarabia więcej !!!!! a w biurze trzeba się wykazać jakąś wiedzą w końcu! odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-05 21:49 83.30.135.*]
Tylko że praca w biurze podróży podnosi Twoje kwalifikacje, a w sklepie spożywczym to możesz ewentualnie się cofnąć w rozwoju. Finanse, Kariera, Atmosfera - to 3 główne motywatory, zadaj sobie pytanie co dla Ciebie jest w życiu ważniejsze. odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-11-04 11:33 83.29.218.*]
pracowalem kiedys w jednym biurze podrozy w krakowie. byl to duzy touroperator. na poczatku zarabialem okolo 1100 zeta na reke, ale po kilku miesiacach dostalem podwyzke zarabialem 1300 na reke. gdybym sie wczesniej nie zwolnil to po roku pracy mialbym juz ponad 1500 na reke. moja praca polegala na bezposredniej sprzedazy ofert turystycznych i udzielaniu informacji na ich temat. 2000 na reke to moze po roku zarobi sie w warszawce i okolicach, ale prowincja placi od 1100-1500 na reke odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-08 19:57 95.48.35.*]
ok masz rację, ale pieniądze też są ważne. Niestety w małych biurach nie zarobi się. Najlepiej szukać pracy u dużych turoperatorów. Korporacje dają rozwój, szkolenia i w miarę dobre zarobki, fakt z atmosferą bywa różnie. Pracuje w turystyce ok 10 lat, wcześniej jako pilot rezydent teraz w biurze podróży jako specjalista, kasa kiedyś ok teraz naprawdę bez rewelacji, lubie swoją pracę ale około 20 jestem totalnie bez kasy, jak nie masz co do garka włożyć trudno mieć motywacje do pracy. Pozdrawiam odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-08 23:17 77.223.212.*]
Pracuję w biurze agencyjnym znajdującym się w wojewódzkim mieście w "Polsce B" Zarabiam średnio 2 000 zł na rękę. Marzyłam o pracy w dużym mieście w "Polsce A" u touroperatora. Myslałem, że tam się zarabia pow. 3 000 zł na rękę, wyjeżdża na gratisowy study tour minimum dwa razy w roku i firma zapewnia pracownikom profesjonalne szkolenia np. technik sprzedaży. Jednakże pod wpływem waszych wypowiedzi postanowiłam zostac w swojej " Polsce B" i cieszyć się ze swoich 2 000 zł, płatnych study tour i "błyskotliwych" uwag szefa na temat technik sprzedaży odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2012-02-25 18:53 83.7.169.*]
Jezu... Ludzie. Może by tak własne biuro założyć??? Może 1500, 2300 albo 3000 nie jest dużo, ale jak sie lubi pracować z ludźmi, poznawać kraje i kultury to to satysfakcjonuje. odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-09 23:16 84.10.87.*]
te wypowiedzi brzmią jak praca dla idei, jeżeli kogoś to kręci to powodzenia . Ja uważam , że trzeba się szanować . Jest wiele zawodów,w których się nie cofa w rozwoju za pieniądze dzięki którym można przeżyć do 1. Wiadomo , że pracodawca chce jak najmniej dać pracownikowi , kiedy pracownik się na to godzi to trudno to zmienić. Jak można żyć za 1200 zł ? odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-10 22:40 83.6.245.*]
a ja się nie niestety nie dziwię bo dla wszystkich pracowników nie jest ważne ile jego pracodawca zarabia z tego cudu biura podrózy , ważne jak czytam aby mieć dobrą kasę a inne sprawy to już nie sa ważne, zmienoiajcie pracę przechodzic prosze do innych np.niemieckich touroperatorów i bedziecie dobrze zarabiać. Na co czekacie start. odpowiedz » wylecieliby [2010-08-25 15:30 89.25.242.*]
Tylko, że żeby pracować u zagranicznego touroperatora należy mieć adekwatny poziom znajomości języka obcego, a cielątka po kierunku turystyka wpisują w cv znajomość języka obcego na poziomie podstawowym. żenada odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-17 00:08 84.10.87.*]
dla pracodawców też sie nie liczy ze to trzeba wyżyć!!! udają ze nie wiedzą ile wszystko kosztuje, ale unikają tematu zeby samemu się nie pogrążyć ze za tą pensje nie da rady żyć normalnie odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-12 17:54 77.253.5.*]
zarobki w biurze podróży to kpina!!! odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-03-17 00:05 84.10.87.*]
To jest wyzysk. co z tego ze jest prowizja jak jest sie uzależnionym od klientów, ilu przyjdzie do biura a ilu z nich kupi. Można falki wypruwać i sie starać a i tak główno taka prowizja. Czasami sie zastanawiam czy warto za te pieniądze.... odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-08-20 20:57 89.231.104.*]
no to się zalamałam, praca u touroperatora była moim marzeniem, ,mam 4 lata doświadczenia w bankowości, skończyłam turystykę, chciałam zmienić pracę, ale błagam w Wawie za mniej niż 2000 netto ledwo można wyżyć,opłaty zjadają ok 1500 zł!!!!mam iść do wymarzonej pracy za 1500 netto? to wolę być kasjerem w banku za 2500!!!!co za kraj.... odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-08-24 18:00 83.30.210.*]
Ale przecież warszawka płaci znacznie więcej niż prowincja. Inna sprawa, że u większości tzw touroperatorów nawet w Warszawce sprzedawcom z lady proponuje się 1200 zł netto. odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-08-27 20:38 188.33.90.*]
Witam! Widzę że 90% osób na tym forum które prowadzą własne biura strasznie cierpi...podatki, zus, walka z konkurencją... i tak się męczycie?to po co prowadzicie taki NIEDOCHODOWY biznes? żeby się umartwiać i narzekać? W przypadku biura podróży najważniejsza dobra lokalizacja, to 3/4 sukcesu, klienci sami wchodzą z ulicy... A co do pracowników - z czegoś trzeba mieć na te pensje...Trzeba wyjść z założenia że przede wszystkim to ja muszę zarobić na swoje stanowisko pracy. To że ktoś ma 1500 zł to nie znaczy że tylko tyle kosztów związanych z pracownikiem ponosi pracodawca, to jakieś drugie tyle. plus utrzymać lokal, opłacić wszystkie rachunki, itp. To ile miesięcznie "zarabia" biuro nie problem wyliczyć. Wysokości prowizji na biuro u każdego touroperatora są jawne. Policzcie ile sprzedajecie miesięczne, jaki jest wynik, odliczcie sobie z tego VAT 22% i tyle na czysto ma biuro. A za tą kwotę trzeba utrzymać siebie, pracowników, lokal, reklama itp... Jeśli jest dobry punkt i sprzedaż jest ogromna to i prowizja sporo, czasem znacznie wyższa niż podstawa... pozdrawiam-K odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2009-08-31 02:30 83.22.85.*]
Nie chodzi o cierpienie tylko o nowicjuszy, których coraz więcej na rynku, i którzy dla przetrwania niszczą i branże i siebie np. 10 zł prowizji na bilecie lotniczym, połowa prowizji od touroperatora jako upust dla klienta itd, itd. Możesz mieć najlepszą lokalizację lecz gdy obok w bramie, w oficynie z małym okienkiem otworzy się taki oszołom to inaczej spojrzysz na problem. I wytłumacz to pracownikom, którzy wcześniej zarabiali 2500 zł netto a teraz nie "wyrabiają" nawet na 1500 zł. Czy to cierpienie czy złość na oszołomów-samobójców? odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2011-12-21 01:49 164.126.164.*]
Niestety, takie sa prawa rynku. Kazdy ma prawo prowadzic taki interes, na jaki ma ochote i w takim miejscu, jakie mu sie podoba. A klient ma prawo wybrac. To tak jak z podrobami chinskimi - wszycy sie na nie denerwujemy, ale nikt ich nie zbojkotuje (by Polacy mieli prace i lepsze place) bo po prostu sa tansze odpowiedz » ZAROBKI w biurach podróży [2010-09-30 15:51 89.25.242.*]
No cóż takie są prawa wolnego rynku. Oczywiście żyjemy w wolnym kraju i mam pełne prawo czuć się poszkodowany Proszę tylko nie obrażać innych określając ich mianem "oszołom". Czy oni wyzywają bądź obrażają w jakikolwiek sposób Pana? Pzdr odpowiedz »
|