|
Wątek:
|
Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.6.98.*
|
Data wysłania:
|
2009-02-20 16:48
|
Temat:
|
Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka
|
Treść:
|
Niestety zgadza się. Właśnie wróciłam z 2 tyg. wycieczki na Sri Lankę - 1 tydz. objazd, 1 tydz. pobyt. Samolot był opóźniony 13 godz. przy wylocie z Warszawy. Koczowaliśmy na lotnisku. Nie wiadomo było co się stało, dlaczego nie lecimy i kiedy polecimy. Koszmar, dzień urlopu w plecy, rekompensata w postaci zwrotu kosztów pobytu w hotelu za 1 dzień- moze wyjdzie 100 pln , śmieszne. Sam kraj ciekawy, hotel Herirance Ahungalla bardzo dobry. Jesli nie jest się wrażliwym na biedę i poniżanie lankijczyków, ma się umiejetności negocjowania cen i jest się tzw. twardzielem, gorąco polecam. Na opiekę pilota czy rezydenta - w postaci głupkowatej p. Ani nie ma co liczyć. Prawdziwa szkoła przetrwania. W drodze powrotnej przymusowy pobty na lotnisku w Larnace. Kraj ciekawy i piękny. Warto korzystać z usług lankijczyków, które stoją o niebo wyżej niż świadczone przez Itakę. Ogólnie dla tych, co mają dużo czasu i mogą przesiadywać na lotniskach oraz nie przejmują się podłym traktowaniem, przeżycie doświadczeń ekstremalnych gwarantowane.
|