|
Wątek:
|
Spłonął autokar wiozący polskie dzieci
|
Autor:
|
Czytelnik IP 213.134.191.*
|
Data wysłania:
|
2009-02-17 20:15
|
Temat:
|
bylam w tym autokarze!! i wszystko pamietam
|
Treść:
|
powiem tyle ze to co pisze u gory to totalna porazka polska ambasada nie zrobila nic dla nas nawet nie chcieli nam pomuc w znalezieniu noclegu, to samo tyczy sie czerwonego krzyza !!! podobno sie nami zajeli jaasne przyjechali z kamerami stare babcie zrobil zdjecia ukecia i sobie pojechali!! tak naprawde to strazacy wzieli nas do remizy !! oraz pomogli nam wlasciciele stacji paliw do ktorej podwiozl nas autokar wiozacy węgrow, a przyczyna wypadku bylo co ? powiem wam w nocy cos zaczelo sie dziac z pompom paliwowa kierujacy pojazdem naprawiali pompe niewiem kltora tp byla godzina ale bylo ciemno i powiem ze bylo od nich czuc alkochol !!! wszystko bylo jedna wielka paranoja pijany kierowca jezdzil dookola hotelu przez ok1h bo niewiedzial jak wjechac na parking zamiast w hotelu mieszkalismy w przyczepach , organizator nas okradl i kiedy my spalismy u jego jakiejs znajomej w austri on sobie poszedl z kierowcami na zabawe szvczyt wszystkiego!!
|