|
Wątek:
|
MSiT zadba o promocje oraz wzrost konkurencyjności polskiej
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.15.34.*
|
Data wysłania:
|
2009-02-11 15:36
|
Temat:
|
Promocja i wzrost konkurencyjności turystyki celem MSiT?
|
Treść:
|
Jak ktoś już zauważył- wreszcie "wpadł" do głowy komuś co wyżej siedzi genialny(!)acz prosty pomysł-wypromować Polskę jako atrakcję turystyczną!!! Przecież Polska to żyła złota-a skoro to zostało już zakodowane w świadomości tych,co wyżej-trzeba wyłożyć kasę na promocje,przygotować zaplecze(szeroko pojęte-od sprawnych,rzetelnych biur,hoteli,atrakcji,tras oznaczeń...po rzetelność usług(nie tworzyć nowych zawodów np.piloto-przewodnika-jak to robią ci-co robią,a touroperator powinien wiedzieć,że pilot to inny zawód ,naganne jest mylić go z lokalnymi,świetnie przygotowanymi przewodnikami-tylko trzeba chcieć ich opłacić(godziwie) nie piec 2 pieczeni na jednym ogniu-wtedy i turyści nie będą narzekać na niewykwalifikowaną kadrę,a jak wiemy z autopsji-deszcz,błoto-jeszcze zdzierżymy,bo to siły wyższe-tak sobie to potłumaczymy w razie złej pogody na wyjeżdzie,ale nikt z nas nie podaruje jak się go żle potraktuje np.w hotelu,jak na obiad nie to co zapowiadali... jak piloto-przewodnik nie dopowie czegoś(bo nie dopowie, bo albo jest pilotem,albo przewodnikiem)-zacznijmy więc od prostych,lecz najważniejszych rzeczy-rzetelności i ambicji,żeby dosięgnąć poziomem najlepszych. Włosi-kogokolwiek spytacie ,gdzie jest najpiękniej-odpowiedzą-w Italii,gdzie najlepsze żarcie,słońce,kawa-oni odpowiedzą -w Italii,tak w to wierzą,że zarazili pół świata ,i nas -bo czemu chętniej wchrzaniamy pizzę,albo spaghetti numero 5,zamiast naleśników czy leniwych klusek!? Diabeł tkwi w szczegółach!!!!! Bierzmy więc przykład z takich np. Włochów,którzy turystykę mają w jednym małym paluszku! Powodzenia.
|