|
Wątek:
|
Jakie macie doświadczenia z biurem Wezyr?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.3.218.*
|
Data wysłania:
|
2009-02-10 09:37
|
Temat:
|
kary, bezpieczeństwo, traktowanie
|
Treść:
|
Każdy ma różne odczucia i doświadczenia związane z pracą w wezyrze. Ja chce dorzucić swoje.
UBRANIE Uniformy zrobione są z najgorszego jakościowo materiału, nieprzepuszczającego powietrza i nie ma zmiłuj się, ze na dworze jest 40 st. i ogromna wilgotność powietrza. Najgorsza jest kamizelka, która ma jeszcze podszewkę. Jakbyście ubrali w upał worek foliowy na ciało to wyjdzie na to samo. Dla mnie zawsze poniżające było, gdy rezydenci innych biur podróży oraz sami turyści z politowaniem patrzyli na smażących się rezydentów wezyra. Nie ma to jak uczucie gdy z kimś rozmawiasz, a za przeproszeniem, po tyłku leci ci pot. Szczyt hipokryzji to pobieranie przez firmę opłat za pranie ubrania, które musisz sobie samemu prać.
BEZPIECZEŃSTWO Ten temat nie był zbyt często poruszany ale dla pełnego obrazu... kierowcy autokarów i busów w Turcji są eksploatowani masakrycznie. Pal licho, ze mieszkają w lukach bagażowych tych autobusów, brak snu jednak jest najgorszy. Wyobraźcie sobie wycieczkę do takiego Efez+Pamukkale: kierowca po 4 godzinach snu, początek zbiórki turystów o 24.00, dojazd do Efezu 8.00 rano. Jeden kierowca!!! Po 2 godzinach snu na parkingu pod Efezem kierowca pokonuje jeszcze trase Efez - Pamukkale (150 km). Z zazdrością patrzysz na inne firmy, które nie oszczędzają i mają na pokładzie dwóch szoferów. Miałam kiedyś taki przypadek, kiedy mój kierowca wlewał sobie do oczu wodę z butelki bo w żaden inny sposób nie mógł już zapanować nad powiekami. Jeżeli myślicie, że nie dochodzi z tego powodu do wypadków to nic bardziej mylnego. Na szczęście nikt jeszcze w nich nie zginął, przynajmniej po stronie turystów. Takie przypadki są po prostu wyciszane bo wiadomo, ze nie służy do dobremu imieniu firmy.
UCIECZKI Rezydenci planują ucieczki, a co poniektórzy te plany realizują. Czy chce się uciekać z firmy, która dba o swoich pracowników? Jeżeli nie masz odwagi na ucieczkę to najczęściej trzeba doprowadzić do czegoś, że sami Cię wywalą. Takich przypadków co rok jest kilka. Ten temat powiązany jest z tematem paszportów. O ucieczce możesz myśleć jak masz paszport, a na początku go nie masz, bo leży na policji w oczekiwaniu na wyrobienie pozwolenia na prace. Czas leżenie jest różny ale nawet jeżeli już masz pozwolenie to o tym nikt cie informuje. Nie masz paszportu, nie masz możliwości zwiania, proste.
KARY Oto kilka kar dla rezydentów Wezyra za: - zgubienie uniformu (każda część) 20 USD - zgubienie sim carty 20 USD - zgubienie tabliczki do autobusu 50 USD - zgubienie karty z imieniem i nazwiskiem 100 USD - zgubienie dokumentów 100 USD - zgubienie katalogu z wycieczkami 50 USD - spóźnienie na spotkanie 50 USD - brudny uniform, niekompletny strój 50 USD - zarost na twarzy i długie włosy 50 USD - jazdę autobusem bez tabliczki wezyra 100 USD - pomyłkę na wypisanych dokumentach np. voucher 20 USD - podawanie złej informacji do biura 100 USD - podawanie złej informacji turystom 100 USD - posiadanie alkoholu 250 USD - zmiana lub niewykonanie pracy bez powiadomienia biura 200 USD - niestawienie się o danym czasie i na miejscu spotkania informacyjnego 200 USD - zakłócanie porządku w hotelach i miejscu pobytu 100 USD
Ale najfajniejsza jest kara za zgubienie tabliczki TURSAB (tj. pozwolenie na przewóz osób w autobusie, który tą tabliczkę ma posiadać a Ty ją tam przynosisz). 500 USD za jej zgubienie :-)
Jak się nic nie dzieje to luzik, nie martwią Cię te kary, ale jak tylko coś na Ciebie znajda, albo coś zgubisz, to już nie jest tak wesoło. A zgubić coś to prościzna, jak się śpi po parę godzin w sezonie (o ile w ogóle się śpi).
W całym tym systemie człowiek liczy się najmniej. Wezyr ma doskonale rozbudowany system kar natomiast o nagrodach jakoś dziwnie zapomnieli. Zarządzanie zasobami ludzkimi mają na bardzo niskim poziomie.
Zgodzę się, że można zdobyć doświadczenie, ale takie samo zdobędzie się gdzie indziej, za to w bardziej humanitarnych warunkach. Dlaczego chcieć pracować dla firmy, która nie dba o swoich pracowników? Jeżeli nabywać doświadczenie to w dobrej firmie, w przeciętnej nabędziesz przeciętnych umiejętności. Jeżeli masz zamiar być dobrym, odpowiedzialnym, biorącym swoje zadania na poważnie pracownikiem to poszukaj innej firmy. Marna firma zasługuje na marnych pracowników.
Wiem, ze niektórzy myślą: nie takie rzeczy się przechodziło, dam radę, będzie dobrze. Ale zapewne tak samo myśleli Ci, którym psychika jednak po pewnym czasie siadła.
|