|
Wątek:
|
Kontrole dorożek i straganów w Zakopanem
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.13.109.*
|
Data wysłania:
|
2009-02-06 14:32
|
Temat:
|
Bzdura!
|
Treść:
|
Bzdurą jest to co pani napisała, w ciągu spacerowym na Gubałówce nie była żadnego zakazu wjazdu dla dorożek i sań, naoglądała się pani za dużo wiadomości i potem zwoje mózgowe parują za bardzo.
Cała ta sprawa nie jest tak prosta jak mogłoby się wydawać, jednak faktyczną potrzebą jest ujednolicenie przepisów pozwalających na powożenie i rejestrację bryczek. Zaś co się tyczy samej Gubałówki, władze miasta do tej pory właściwie miały gdzieś jak to wygląda, dopiero po takiej "akcji" ich ruszyło, ale tak to już jest w tym naszym prostackim świecie, dopuki nie stało się nieszczęście - nikt się zbytnio nie wysila. Druga sprawa - koń, zwierzę, zachowań zwieręcia nie da się przewidzieć,a w przypadku spłoszenia - NIC nie da się zrobić, kto zna konie ten wie.
Ważne żeby pas drogowy poszerzyć, bo to co się tam wyprawia to jest masakra... ale to trwa już bardzo wiele lat, jak to przysłowie mów "Polak mądry po szkodzie"
Pozdr. Góralka
|