|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.24.53.*
|
Data wysłania:
|
2009-02-01 22:07
|
Temat:
|
ITAKA- opinie!
|
Treść:
|
Właśnie wróciliśmy z Gran Canarii z imprezy zorganizowanej przez Itakę. Po przylocie rezydentka skierowała nas do właściwego autobusu i tu niespodzianka. Pan kierowca stwierdził, że jeśtesmy na liście ale do inngeo hotelu. Po kilkunastu minutach pojawiła sie sympatyczna rezydentka, która z uśmiechem na twarzy poinformowała nas, że hotel IFA Catarina skasował rezerwacje dla klientów ITAKI i cały autobus pojedzie do innego hotelu IFA Dunamar (#$%#^$!). Pani na skargo odpowiadała z uśmiechem, jak w kabarecie "będzie Pan zadowoloni". Poinformowałą nas również, że ITAKA miałą gwarancje od Hotelu na zarezerwowane miejsca, więc sytuacja wogóle nie miała prawa się wydarzyć. Nowy hotel był OK (dobre jedzenie i miła obsługa), miał jednak pewien dla mnie istotny mankament. W przeciwieństwie do zabukowanego hotelu nie miał żadnych atrakcji dla dzieci! Pojechałem z 3 letnim dzieckiem, a nowy hotel nie miał placu zabaw, mini klubu ani basenów dla dzieci. W telewizji nie było ani jednego kanału z bajkami (same kanały informacyjne nawet głupiej dobranocki w dowolnym języku nie dało się znależć). Córka i inne dzieciaki męczyły się z nudów i nie dawały rodzicom wypocząć. Specjalnie przed zakupem wycieczki szukałem hotelu rodzinnego z atrakcjami dla dzieci a wylądowałem w hotelu dla emerytów z DDR. Do tego hotel był położony na skarpie więc ogród składał się z systemu tarasów i schodów, więc nie można było puścić dzieci, bo pospadałyby ze schodów. Zamiast odpocząć wymęczyłem się z marudzącym i znudzonym dzieckiem. Skoro wakacje z ITAKĄ to ruletka to ja dziękuję.
|