|
Wątek:
|
Niepełnosprawni sprawdzają, czy w restauracjach jest ok!
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-05-11 22:09
|
Temat:
|
Niepełnosprawni sprawdzają, czy w restauracjach jest ok!
|
Treść:
|
Aktualność: Niepełnosprawni wraz z "Gazetą Wyborczą" prowadzą wspólną akcję "Tutaj jest ok". Będą odwiedzać restauracje, bary i kawiarnie i sprawdzać, czy są tam mile widziani.
Norbert Kamiński jest bardzo towarzyski, lubi poznawać nowych ludzi i spotykać się ze znajomymi. Niestety jeździ na wózku, co uniemożliwia mu dostanie się do wielu lokali w Poznaniu. Kamiński przyznaje - Schody, wąskie przejścia, brak przystosowanej toalety, stoliki ciasno ustawione obok siebie.
Kłopoty mają również osoby chodzące o kulach. Szymon Dopierała, student pedagogiki na UAM z porażeniem mózgowym wyznaje - Najtrudniej jest dostać się do lokali na Starym Rynku i te w piwnicach to też spore wyzwanie.
Niepełnosprawni, którzy nie mają problemów z poruszaniem też mają kłopoty w restauracjach. Marcin Halicki, z Towarzystwa Przyjaciół Niewidomych i Słabowidzących, współpracujący też z innymi organizacjami niepełnosprawnych opowiada - "Wszystkie miejsca są zarezerwowane", usłyszałem, gdy chciałem dla upośledzonych podopiecznych zamówić stolik w restauracji. Chwile później, gdy zadzwoniłem i nie wspomniałem o ułomności przyszłych klientów miejsca się znalazły.
Halicki dodaje - Osoby z widoczną chorobą na twarzy np. z zespołem Downa, czy niewidomi bywają ignorowane przez kelnerki i barmanów. Zamówienia przyjmuje się od towarzyszących im osób.
Tego typu problemy nie dotyczą jednak małej ilości osób. W Poznaniu jest około 37 tysięcy niepełnosprawnych.
"Gazeta Wyborcza" wspólnie z niepełnosprawnymi zamierza zachęcić restauratorów, właścicieli kawiarni i barów, aby zatroszczyli się również o niepełnosprawnych klientów. Akcja "Tutaj jest ok." będzie polegała na odwiedzaniu przez ekipę złożoną ze sprawnych i niepełnosprawnych osób poznańskich lokali. Ekipa przyjrzy się i oceni, czy inwalida może się do niej dostać oraz czy wewnątrz może skorzystać z toalety i baru, a także jak do odwiedzających odnosi się personel.
Lokalom będą przyznawane koła ze szprychami, takie jak są w kołach wózków inwalidzkich. Maksymalnie będzie można zdobyć ich 15, po 5 w każdej kategorii. Pod koniec akcji zostanie stworzony specjalny ranking. Najlepsze lokale otrzymają prestiżowy znaczek potwierdzający, że lokal jest przyjazny niepełnosprawnym - Tutaj jest ok. Będzie on mógł zawisnąć na drzwiach lokalu, jednocześnie podnosząc wizerunek placówki.
Halicki tłumaczy - Może uda nam się usunąć kilka schodków, zmienić podejście właścicieli do mniej sprawnych klientów. A także zachęcić niepełnosprawnych do wyjścia do knajpy.
Akcję "Tutaj jest ok." Gazeta Wyborcza przygotowała wraz ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Niewidomych i Słabowidzących oraz portalem internetowym dla niepełnosprawnych www.pion.pl.
|
Odpowiedzi:
(brak tematu) [2011-03-21 12:13 83.8.189.*]
problem stary, ale jaki aktualny! schody do restauracji są czasem powodem nawet dla osoby starszej, a co dopiero dla niepełnosprawnego poruszającego się na wózku... niedawno otworzono w poznaniu taką Pierogarnię Stary Młyn i tam nie ma problemu, jest normalny wjazd i przystosowana toaleta. Osoby niepełnosprawne powinny korzystać z życia pełnymi garsciami, niestety ograniczenia sa ogromne... odpowiedz » dobry pomysł [2006-05-11 22:09 83.23.62.*]
dobrym pomysłem byłoby wtłuc takiej kelnerce czy kelnerowi, który ingnoruje osobe niepełnosprawną... wtłuc słownie rzecz jasna... a swoja droga kto wytyczył granice "normalności" i "niepełnosprawności"? Gdzie naprawdę przebiega ta granica? Tego naprawdę nie wie nikt i naprawdę nikt nie ma prawa ustalać granic... Gdzie granice moralności..? Normalności..? Uzależnienia..? Kto nad tym stoi, kto ustala zasady? Tylko ludzie , a wszyscy sa tacy sami... Pozdrawiam h. odpowiedz »
|