|
Wątek:
|
"Nagrody" dla szkół i nauczycieli?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-02-19 11:01
|
Temat:
|
To takie proste
|
Treść:
|
Ustawa o turystyce reguluje sprawę organizowania wycieczek przez szkoły, stowarzyszenia itp. Jest jeden warunek aby nie potrzebna była tzw. koncesja dla organizatora - nie mogą to być imprezy dochodowe. A więc telewizor, magnetowid, wynagrodzenie za zawarcie umowy (czy prowizja) to także dochód. Dyrektor szkoły na specjalnym druku - zwanym kartą wycieczki szkolnej (jeszcze z czasów Ministersywa Oświaty i Wychowania) ma obowiązek wyrazić zgodę swoim podpisem na organizację wycieczki. Oczywiście po uprzednio spełnionych warunkach formalnych przez nauczyciela - organizatora. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby po zakończonej wycieczce tensam dyrektor potwierdził przyjęcie rozliczenia wycieczki na tzw. "zero" - czyli bez zysku. Oczywiście znów, rozliczenie to winno opierać się tylko i wyłącznie na podstawie ogólnie obowiązujących w Polsce dokumentów księgowych. A często włściciel autokaru lub właściciel pensjonatu pisze pokwitowanie na świstku papieru - "dla rodziców do rozliczenia". Uważam również, że warto wprowadzić obowiązkowe jednorazowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej organizatora turystyki. Wówczas np. nauczyciel, który staje sie przeciez w tym momencie organizatorem turystyki musi takie ubezpieczenie wykupić i posiadać podczas całej wycieczki i dołączyć do jej końcowego rozliczenia.
|