|
Wątek:
|
WYTWÓRNIA WYPRAW
|
Autor:
|
Czytelnik IP 84.10.126.*
|
Data wysłania:
|
2009-01-08 18:24
|
Temat:
|
WYTWÓRNIA WYPRAW sylwester 2008/2009 w Transylwanii
|
Treść:
|
Ja sie zgadzam, organizacja kompletny syf, zmuszali nas do siedzenia na niewygodnych siedzeniach autokaru, prawie ze 25h na dobe, nie dosc ze tyle sie siedzialo to jeszcze co chwile ktos we mnie rzucal jakimis okruszkami jedzenia, dwa razy zostalem zarzygany, raz udalem ze tego nie widze, ale ktos inny zauwazyl i zaczal skandowac zeby to powtorzyc, wiec mnie obrzygano poraz ponowny, organizatorzy nie reagowali, Kicek wszystkich chcial sodomizowac analnym dildo, a po minach organizatorow widzialem ze dla nich to chleb powszedni, jeszcze ta laska nie mowa, niby cos organizowala a wszystkim cos na migi mowila, co do syfu to przyznam sie ze zrobilem delikatny, ale dlatego ze strzepywalem okruchy zaschnietego belta ze spodni. A jeszcze organizatorzy i ich asertywnosc doprowadzaly mnie do skrajnej biegunki przez ktora sie dwa razy z dziewczyna poklocilem, bo jej cos podlatywalo. O co kolwiek nie prosilismy to bylo NIE, nie bo ? nie bo NIE, 12h w autokarze i zero radia, w srodku dnia, 14 godzina i nie puszcza radia, ani filmu bo wszyscy chca spac LOL, pomijam fakt ze tymi wszystkimi byla laska niemowa czytajaca ksiazke i jej emo facet.
|