Odpowiedzi:

Turyści! Uwaga na taksówki TAK! i TAKI [2009-01-02 12:36 212.213.198.*]
Rowniez ja padlam ofiara rzekomych taksowek. Jechalam z Dworca Zachodniego na lotnisko i wsiadlam do samochodu, ktory na pierwszy rzut oka wydawal sie taksowka--zmylil mnie kogut na ktorym pisalo TAKI, a ktory ja przeczytalam jako Taxi (wybor tego slowa jest jak najbardziej celowy, prawda?) Gdy spytalam kierowcy ile mniej wiecej bede musiala zaplacilc, odpowiedzial, ze to zalezy od licznika. Gdy spytalam ponownie, by mi powiedzial ile ludzie zwykle placa, dal mi taka sama odpowiedz. Gdy dojechalismy na lotnisko i przyszedl czas na zaplate, pan kierowca wykalkulowal 450 zlotych! Przerazilam sie, a on mi wtedy powiedzial, ze to nie taksowka tylko cos tam innego (blah, blah, blah). Poniewaz nie mialam wiecej niz 100 zlotych , powiedzial mi, ze jedziemy na policje, na co sie zgodzilam. Probowal wtedy mnie straszyc, ze i tak mnie zmusza do zaplaty, ze zejdzie mi tam 2 godziny. Ja nadal chcialam jechac. Zaczal wiec obnizac cene--250 zlotych itp. Nie mialam wiec ruszylismy na policje. W drodze sie zatrzymal, wzial to moje 100 zl (nadal za wysoka cena wedlug mnie) i skierowal pare nieprzyjemnych slow pod moim adresem. Winil mnie, ze nie popatrzylam ile sie placi za km (mial wywieszke na przedniej szybie, ale ja podeszlam od tylu i jej nie widzialam a on mnie celowo nie poinformowal). Zostawil mnie pare kilometrow od lotniska--musialam skorzystac z autobusu by wrocic na Okecie. Coz za okropne przezycie. Prosze o naglosnienie tej sprawy. Dziekuje. Barbara Gortych odpowiedz »