|
Wątek:
|
Nauczyciel dostanie za wycieczkę nawet 1000 zł?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.8.181.*
|
Data wysłania:
|
2008-12-03 16:47
|
Temat:
|
Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych?
|
Treść:
|
Jestem starym nauczycielem - na szczęście już na emeryturze. Gdy rozpoczynałem pracę w 1980 r. dyrektor szkoły niechętnie puszczał młodzież na wycieczki sobotnio-niedzielne zazdroszcząc mi, że wypocznę! Później z czasem rodzice ubożeli (zwłaszcza po 1990 r.) w wyniku bezrobocia i dzieci wiejskie nie miały nawet na autobus. Z trudem organizowało się wycieczki, na które dzieci musiały sobie zarobić pieniądze. A spało się pod namiotami, które trzeba było nosić na plecach! Dziś obserwuję coraz mniej liczne szkolne grupy wycieczkowe młodzieży szkolnej. Mimo, iż są nawet sponsorzy lub zamożniejsi rodzice, których stać na pokrycie kosztów pobytu ich dzieci nawet w droższych obiektach wypoczynkowych, to nie ma chętnych opiekunów, którzy zaryzykowaliby wyjazd na wycieczkę z rozwydrzoną młodzieżą, która chce popić i poszaleć. Upilnowanie ich, to nieprzespane noce i stress. W razie nieszczęścia, o które łatwo idzie się do więzienia. Za wszystko wini się nauczyciela. Dlaczego doszło do zamarcia szkolnego ruchu turystycznego? Winne jest Ministerstwo Edukacji za wprowadzenie praw dla ucznia w stylu "róbta co chceta!". W szkołach szerzy się terror uczniów starszych nad młodszymi, zabieranie pieniędzy, bicie, przemoc, wulgaryzm, poczucie bezkarności. Bo uczeń ma prawo odreagować. A nauczyciel! A inne dzieci, które cierpią z powodu odreagowywania ich bezkarnie czujących się kolesiów. Nic dziwnego, że niewielu nauczycieli ma odwagę pojechać na wycieczkę i podjąć się roli opiekuna. Z powodu spadku liczby wyjazdów młodzieży szkolnej niektóre biura turystyczne, by istnieć (genialni nasi posłowie wprowadzi 22% VAT na usługi turystyczne) próbują różnych chwytów, by doszło do wycieczki i możliwy był jakiś zarobek. Nawet jeśli proponują dodatkowe wynagrodzenie nauczycielowi za czas spędzony z tak trudną młodzieżą na wycieczce, to nie ma się czemu dziwić. Szkoła przecież nie zrekompensuje nauczycielowi kosztów wyjazdu z młodzieżą, nie mówiąc już o wynagrodzeniu za nieustanne całodobowe czuwanie nad ich bezpieczeństwem. Oni naprawdę nie śpią w nocy i dzielą się dyżurami na korytarzu obiektu noclegowego, aby wypuszczone poza dom rodzinny dzieci wróciły całe i zdrowe. Tak jest naprawdę!!! Myślę, że w tej sytuacji biura turystyczne powinny proponować oficjalnie dodatkowe wynagrodzenie za wycieczkę z pobieranej marży za usługę i powinno ono być oficjalnie wypłacane opiekunom zgodnie z przepisami podatkowymi. Jeśli resort edukacji będzie nadal płodził takie bezmyślne prawo dla ucznia, to turystyka szkolna umrze niebawem. A panowie kuratorzy są politykami mianowanymi w tzw. "konkursie" po dojściu do władzy kolejnej opcji politycznej. Oni naprawdę nie mają pojęcia o szkole. Nie mają czasu na pobyty w szkole pochłonięci biurokracją i polityką swej opcji. Gdyby kurator sam osobiście wizytował szkołę lub przyjeżdżał do niej incognito bez zapowiedzi zobaczyć jak wygląda życie, to prawdopodobnie nie raz dostałby po gębie przez pragnącego odreagować ucznia? Państwo w Ministerstwie też pojęcia o szkole nie mają, bo kontrolują papiery w Kuratoriach, a wyjazd do szkoły w teren jest niewygodny i męczący. A posłowie widzą szkoły tylko w czasie kampanii wyborczej. Tak wygląda rzeczywistość. Próbujcie ją zmienić dla dobra polskiej szkoły. Stanisław Orlowski - Bieszczady
|
Odpowiedzi:
Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2008-12-10 00:36 83.20.86.*]
W pełni popieram. Niech MEN zacznie płacić nadgodziny nauczycielom, którzy jeszcze mają odwagę jeździć na wycieczki, a żadne ledwo wiążące koniec z końcem biuro nie będzie nadszarpywać swoich finansów i wręczać takich gratyfikacji nauczycielom. Nauczyciele ciężej pracują na wycieczkach niż w klasie i nie mogą wyjść na przerwę. odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2011-06-20 07:37 79.184.73.*]
Placic za co ? Dostaja pieniadze . Naturalnie ci ktorzy wykonuja swoje obowiazki solidnie powinni byc PREMIOWANI. Nikogo na pogotowiu nie dziwi fakt powrotu z wycieczki ze złamaniami oraz skręceniami , których "nie zauwazyli" tzw opiekunowie.Doskonale sobie zdaje sprawe ze sa nauczyciele ktorzy angazuja sie w wychowanie mlodziezy , dopilnowanie ich na wycieczkach .Oni powinni byc docenieni. Natomiast wszyscy ci ktorzy jada popic oraz pozabawiac sie z kolezankami po fachu (niestety to prawda)mlodziez i dzieci maja gdzies nie powinni pracowac w zawodzie.Powinno ich sie poddac weryfikacji. Nauczyciel to urzednik panstwowy ale tez rodzaj misji spolecznej i nie kazdy sie do tego nadaje.Podobnie jak pielegniarka czy tez lekarz... odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2012-05-28 14:37 83.27.243.*]
A ja jestem nauczycielem od 23 lat i tylko raz pojechałam na 7-dniową wycieczkę w postaci "zielonej szkoły". Nie dość, że noce nieprzespane, bo szanowna młodzież wódkę i papierosy przemycała, co udało się skonfiskować i komisyjnie wylać do zlewu, to dało, ale osobistej rewizji nikt nie robił, ale strach był, że upiją się i nie wiadomo, co komu do głowy przyjdzie i za nic w świecie nie chcę już brać odpowiedzialności przy 5 godzinach snu na dobę, prowadzeniu lekcji w ramach zielonej szkoły i organizacji im czasu wolnego z moim udziałem ZA NIC W ŚWIECIE. Nadmieniam, że za ten tydzień nie dostałam dodatkowej złotówki to po odliczeniu snu pracowałam z młodzieżą 133 godz przez tydzień, nie 40 i jak słyszę takie durnowate wypowiedzi, że to przecież nasza praca, to polecam ten cudowny "odpoczynek rodzicom" z całą klasą na głowie, a ja za darmo cały tydzień popracuję w szkole w hołdzie dla odważnych, którzy wrócą "wypoczęci" odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2008-12-04 12:40 195.222.100.*]
Jeszcze ciekawszym zjawiskiem w szkołach ,jest organizowanie wyjazdów dla dzieci lub młodzieży przez samych nauczycieli na podstwie ofert z cennikami z biur podóży. Wtedy nigdy nie jest wzywana policja do kontoli autokaru, noclegi organizuje sie u "zaprzyjaźnionego' własciciela pensjonatu . Zaoszczędzona marża w sposób naturalny pozostaje w rękach nauczyciela i jest o wiele wyzsza niz "diety" z biur podóży. odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2010-06-25 19:09 83.19.191.*]
Co to za głupoty? Jaka marża? Jestem nauczycielem od dwudziestu lat i tyleż samo czasu jeżdżę na wycieczki z uczniami. Nigdy nie korzystam z usług biur podróży, bo to za duże koszty. Sama dzwonię w różne miejsca i niejednokrotnie targuję się po to, by uczniowie jak najtańszym kosztem mogli zobaczyć i skorzystać z jak największej ilości atrakcji. Niejednokrotnie udaje mi się poszerzyć ofertę wycieczki i uczniowie mają dodatkową niespodziankę - zobaczą więcej niż zaplanowałam. Jestem oburzona takimi oszczerstwami. Żaden nauczyciel mojej szkoły jak też szkół w naszym sąsiedztwie nie zarabia na wycieczkach szkolnych. Nauczyciele poświęcają swój WOLNY CZAS i nie otrzymują za to żadnej zapłaty jedynie podziękowanie od dyrektora na Radzie Pedagogicznej. Nauczyciele organizują wycieczki uczniom, bo lubią to robić. Nauczyciel to taka istota, która chce zaszczepić w uczniach ciekawość poznawania świata nie zwracając uwagi na korzyści materialne. Szkoda tylko, że niektórzy tego nie mogą zrozumieć i przyjąć do wiadomości, że w naszym kraju, w którym wiele ludzi depcze dobre imię drugiego człowieka nauczyciel jest tym, który tego nie robi. Więc najłatwiej go poniżyć wyssanymi z palca oszczerstwami. A wracając do tematu - biurom podróży to nie na rękę, że nauczyciele (obrotne typy) są w stanie zorganizować wyjazdy dzieciom o wiele tańsze i bogatsze w ofertę. odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2012-03-31 13:14 93.154.203.*]
TO MOŻE WŁAŚCICIELE BIUR PODRÓŻY ZACZNĄ UCZYĆ W SZKOŁACH?? Dlaczego mieliby tego nie robić? Uczyłbym za mniejsze pieniądze i też bez wykształcenia. Było by to wam NAUCZYCIELOM na rękę?! Szczerze wątpię. Najlepiej ciągle aby wołać podwyżki, podwyżki i podwyżki... a biura podróży mają pracować charytatywnie. Mam nadzieję, że w końcu ktoś zrobi z tym porządek. odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2012-05-28 14:45 83.27.243.*]
organizujcie wycieczki szkolne ze swoimi opiekunami, na pewno się zgodzą pilnować dzieciaki non stop he he mrzonki odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2012-05-28 14:44 83.27.243.*]
Hm tak się zastanawiam, skoro tak plujecie na nauczycieli, to dobrym rozwiązaniem będzie "zatrudnianie" przez biura opiekunów dla wycieczek szkolnych, ale spoza danej szkoły, myślę, że wyjdą na tym cudownie ha ha ha ha odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2012-05-28 14:39 83.27.243.*]
Nie organizuj wycieczek szkołom? Po co skoro dokładasz do interesu? Daj sobie spokój odpowiedz » Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych? [2008-12-10 14:45 213.134.160.*]
A niby dlaczego ma zostawać w rękach właścicieli biur podróży. Oni i tak się nieźle dorabiają na wyjazdach młodzieżowych. Teraz mamy wolny rynek i każdy ma prawo organizować wycieczki klasowe po swojemu. Zazwyczaj sami rodzice odradzaja korzystanie z biura podróży bo to podnosi koszt wyjazdu. odpowiedz »
|