|
Wątek:
|
Nauczyciel dostanie za wycieczkę nawet 1000 zł?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.78.52.*
|
Data wysłania:
|
2008-12-02 11:43
|
Temat:
|
Nauczyciele zarabiają na wycieczkach szkolnych?
|
Treść:
|
Straszne! Aż 30%? Podłe te biura! Tylko ciekawe, dlaczego będąc tak wszechstronnym - i pilot i przewodnik i pewnie Bóg raczy wiedziec co jeszcze - ciągle tkwisz w szkole jako nauczyciel? A może po prostu to ta budżetowa placówka płaci za ciebie zus, wypłaca 13-tkę w marcu i w trakcie 2 miesięcy płatnych wakacji daje dodatkowo możliwości realizowania się jako pilot i przewodnik? Gdybyś pracował w biurze podróży, to raczej nie miał byś czasu dorabiać sobie jako nauczyciel, ale jako nauczyciel możesz być i pilotem i tak dalej... Do Twojej wiadomości - z tych 30% nie tylko podli kapitaliści nabijają swoje kabzy, ale też i paru zupełnie przecietnych szaraczków bierze swoje biurowe pensje. A to, że szkoły i rodzice w większości przypadków zamawiają wycieczki w biurach jest dowodem, że jeszcze nie wszyscy zwariowali. Skoro zęby leczymy u dentystów, włosy strzyżemy u fryzjera i milion innych usług zlecamy fachowcom, to nie rozumiem. dlaczego wszyscy ciągle chcą majstrować przy turystyce? A może tak każdy z nas będzie robił to co do niego należy? Ty np. będziesz uczył w szkole, a komercyjny rynek turystyczny zostawisz fachowcom? Bo może nie zawsze chodzi o to, by było o 30% taniej, ale czasem bardziej o to, by było o 100% profesjonalniej?
|