|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 193.189.116.*
|
Data wysłania:
|
2008-11-19 15:55
|
Temat:
|
ITAKA- proszę o opinie!
|
Treść:
|
Wlasnie wrocilam z 13 dniowego urlopu z Egiptu, ktory tak naprawde trwal 11 dni. wykwaterowali nas juz o godz 12 w poludnie i nie mielismy sie gdzie podziac do 3 w nocy gdzie dopiero mielismy samolot!!! w biurze nas nie poinformowali o tej godz wykwaterowania... placilismy za 13 dni i po opuszczeniu pokoi mielismy tylko Lunch jako posilek!! jak tu wytrzymac do 3!!!!! nie wspominajac ze w dzien wykwaterowania byl 12 dniem ze sniadaniem i lunchem bez obiadu... a zaplacilismy za 13 dni!!!!! masakra. hotele ogolnie ok...chodz szklanek do picia brakuje im... chyba maja duzy popyt na szklo.... w kazdym razie nie polecam ITAKI!!!! aha.... kupujac bilet zarzadajcie potwierdzenia hotelu w ktorym bedziecie poniewaz ludzie wysiadajac juz z samolotu w Egipcie dopiero dowiedzieli sie ze wcale nie beda w tym hotelu co rezerwowali tylko w innym.... co jest smieszne poprostu poniewaz itaka wplacajac pieniadze daje NIBY potwierdzenie ze wszystko jest wporzadku, pani rezydentka byla tylko w stanie odpowiedziec na ta sytuacje tym iz niestety nie maja potwierdzenia zakwaterowania ludzi w tym hotelu i nie moga tam pojechac. Dziwnie skoro wplacajac kase w biurze ITAKI dostaje sie takie potwierdzenie..... ktore wlasciwie jest tylko na odczepne...
|
Odpowiedzi:
ITAKA- proszę o opinie! [2008-11-19 19:42 83.22.206.*]
Zgadzam się z tobą i potwierdzam to co piszesz. Mnie spotkalo to samo , tyle że na Gran Canarii , w lipcu tego roku z zamianą hoteli. I w ofercie było 8 dni a tak de facto byliśmy 6 dni. odpowiedz » ITAKA to nieuczciwe biuro, cwaniacy i naciagacze [2008-11-22 14:53 85.222.86.*]
3 tygodnie temu wróciłem z wczasów, z turnusu przed opisywanym w wątku powyżej - hotel Fayrouz Plaza Beach Resort w Marsa El Alam. Klasyk - kupowałem 9dni w Egipcie za prawie 2 500pln/os, kiedy przyszła umowa okazało się że będzie 7 noclegów - 8 dni jeżeli policzyć czas spedzony na lotnisku od 00:00 do 03:45 w nocy (planowany wylot). Na miejscu okazało się (w przedostatni dzień), że pokoje trzeba zdać do 12:00 przedostaniego dnia (czyli po 6 noclegach), jak ktos chce przedłużać to baaaaardzo chętnie: 30 EUR + drugie tyle za posiłki, albo siedziec w zimnej recepcji (ci chciwi egipcjanie naprawde nie wiedzą jak sie posługiwać AC), albo przed hotelem na środku pustyni - 12 godzin, bez jedzenia i picia - najlepsze ze wszyscy zapłacili za 7 noclegów - i jeszcze musieli dopłacać na miejscu. Rezydent pani beata syrnicka z usmiechem na ustach i rozbrajającym spokojem mowiła, ze nic nie moze zrobic i ze po powrocie bedziemy sobie mogli pisac reklamacje do biura... SKANDAL! reklamacja to mało, ja kieruję sprawę do sądu. oszukują, naciągają, zwodzą... Piotr A. odpowiedz »
|