|
|
|
Wątek:
|
Śląskie biura też odwołują wyjazdy do Watykanu
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
|
Data wysłania:
|
2006-03-22 09:22
|
|
Temat:
|
Śląskie biura też odwołują wyjazdy do Watykanu
|
|
Treść:
|
Aktualność:
Biura podróży ze Śląska ze względu na małe zainteresowanie odwołują wyjazdy do Rzymu na rocznicę śmierci Jana Pawła II - informuje Gazeta Wyborcza.
Zgodnie z informacjami podanymi przez Gazetę swoje imprezy odwołało co najmniej kilku organizatorów. Pozostali mają niezapełnione autokary, a klienci nie pytają już ani o wycieczki do Rzymu, ani o same przejazdy.
Biuro Pielgrzymkowe AVE przygotowało ofertę wyjazdów do Rzymu na rocznicę śmierci Jana Pawła II już jesienią ubiegłego roku. Przelot samolotem lub przejazd autokarem, noclegi, wyżywienie, usługi przewodnika, który oprowadza po Wiecznym Mieście i kulminacyjny punkt wyjazdu - udział w są uroczystości w Watykanie, poświęcone rocznicy śmierci Papieża.
- Przygotowaliśmy się już jesienią ubiegłego roku. Porozklejaliśmy ogłoszenia, plakaty. Spodziewaliśmy się, że rodacy na wyścigi będą wykupywać takie wyjazdy - powiedziała Gazecie Wyborczej Ewa Weintrit, szefowa Biura Pielgrzymkowego AVE. Jednak rzeczywistość jest całkiem inna. Zainteresowanie wyjazdami do Rzymu na uroczystości jest nikłe. - Wciąż mamy jeszcze 15 wolnych miejsc. Myślę, że już tak zostanie, bo choć został jeszcze tydzień, nikt nie pyta o tego rodzaju wycieczkę - dodała.
Dyrektorka innego śląskiego biura podróży, Gabriela Mamka, nie ukrywa rozżalenia. - Jest mi wstyd. To pierwsza rocznica, a tak jakby wszyscy zapomnieli. Co będzie za lat 20? - pyta dyrektorka. Jej firmie nie udało się zgromadzić 20-osobowej grupy na wyjazd, więc 3 dni temu anulowała imprezę. - Podobnie zrobiło wiele innych biur podróży - wzdycha Mamka.
Podobnie rozczarowani są przewoźnicy. - Wszyscy spodziewaliśmy się, że na trasę do Rzymu trzeba będzie uruchomić dodatkowe połączenia - powiedziałą Gazecie Marta Skowrońska z katowickiej agencji, która sprzedaje oferty różnych biur. - Chętnych na wyjazd jest jednak niewielu- dodała.
Dlaczego tak mało chętnych na wyjazdy do Rzymu?
Gazeta poprosiła o odpowiedź na to pytanie ks. Jan Klemens, emerytowanego proboszcza parafii w katowickim Nikiszowcu.
Zdaniem księdza tak małe zainteresowanie wycieczkami do Rzymu na rocznicę śmierci Jana jest oczywiste z kilku względów - m.in. dlatego, że:
- ludzie czasem boją się tzw. masówek i wolą pewne rzeczy przeżyć samemu, na swój własny sposób,
- katolicy są coraz biedniejsi, a taka wyprawa jest dość kosztowna.
- pielgrzymki do grobu Ojca Świętego trwają nieprzerwanie przez cały rok, a rocznica śmierci papieża wypada w kwietniu - w okresie kiedy ludzie mają problemy z urlopem,
- w kwietniu do wyjazdów nie zachęca pogoda.
|
Odpowiedzi:
 Śląskie biura też odwołują wyjazdy do Watykanu [2008-06-15 20:02 84.10.185.*]
Bardzo słabe biuro,Leptokaria w Grecji, wielki hałas,kolej nie daje spac,nocne jazdy motocykli są kary godne, i bez pańskie psy na plażach atakujące plażowiczów . odpowiedz »
odwołane pielgrzymki [2006-03-22 15:35 85.221.167.*]
W naszym biurze Mediterraneum w Poznaniu i przez sieć agentów sprzedaliśmy ponad 1.000 miejsc plus grupa lotnicza. Jednak przyznajemy,że nie odpowiada to zainteresowaniu ubiegłorocznemu.
Myślę,że głównie klientom chodzi o wyjazd w spokojnym terminie a to widzimy po bardzo dobrej sprzedaży naszych programów do Włoch z Rzymem w programie. odpowiedz » biuro [2006-03-22 13:49 195.205.241.*]
Pani Gabrielo prosze nie wdawać sie w polemikę na tym poziomie. Autor tego tekstu dość już napisał na swój temat. Radze zachować rozsądek i nie dać sie sprowokować nawet takiej ""IKONIE TURYSTYKI"
pozdrawiam M.A odpowiedz » Boże jak mi wstyd [2006-03-22 09:22 83.31.255.*]
Mam dla Pani Mamki jedną podstawową informację - polskie społeczeństwo jest tragicznie spauperyzowane. Ono nie zapomniało, tylko nie ma kasy. A może w swoim lamencie zechce Pani zawuważyć, że większośc dzieci ze Śląska nie wyjeźdza już na wycieczki do Warszawy, Gdańska, Krakowa itp. Stąd idąc po linii Pani pokrętnej logiki - nie są już Polakami. Prawda jest taka że umoczyła Pani. Nigdy się nie pospisuję, ale tym razem aby nie miała Pani wątpliowości jaki to cham i ignoratnt Pani osmieszył. Nazywam się Ryszard Woźnica, od 25 lat związany z turystyką. Dawniej w Gliwicach, a teraz w Warszawie (onegdaj jedna z bawniejszych postaci w polskim środodowisku turysycznym). Przed wydaniem wpisu do ewidencji Marszałka powinno się obligatoryjnie sprawdzać iloraz IQ. Po co to może Pani sobie dośpiwać. Aby nie było wątpliwości - nigdy nie chodziłem do kościoła i nie jestem miłośnikiem PIS-u ani Ojca Dyrektora. odpowiedz » Odpowiedź dla chama [2006-03-22 10:39 80.55.247.*]
Żałuję tylko, ze w tak długim czasie jak to rzekomo Pan pracuje w turystyce jeszcze Pana z tego nie zdjęli.
Ludzie kochani, to woła o pomstę!
To, że nie jest Pan zwolennikiem PIS-u też tłumaczy styl Pana pisania oraz bogate słownictwo, jakim posługują się zapewne Pana polityczni ulubieńcy.
Serdecznie współczuję nieuleczalnego jak widać od wielu lat CHAMSTWA!!!! - Pracująca w turystyce odpowiedz » odpowiedź [2006-03-22 13:37 83.31.223.*]
Chamstwo da się kontrolowac, natomiast ograniczenie umysłowe które Pani prezentuje niestety jest nieuleczalne. Pani zdaniem kto miał mnie "zdjąć" bo nikt jakoś nie przychodzi mi na myśl. Chyba że kolejna wersja ojca dyrektora lub innego pseudo dyktatora. Turystyka jest dla ludzi inteligentnych, proszę raczej zająć się handlem pietruszką. Tam widzę większe szanse na sukces dla mojej szanownej (sic!) adwersarki. Gdyby Pani nie wiedziała o co chodzi to tym razem nie jest to ani przkleństwo, ani wyszukana inwektywa. Ten wyraz też może być poza Pani zasięgiem. Inwektywa = obraźliwe stwierdzenie. odpowiedz » jadowity gad [2006-03-22 13:52 195.205.241.*]
Jest pan ogromnie nieszczęsliwym człowiekiem , tyle jadu ?Czy z tym da się żyć ??? odpowiedz » a propos gada [2006-03-22 15:13 83.31.234.*]
Pani Gabrielo! Bardzo Pani dziękuję, że była Pani łaskawa zaliczyć mnie do gadów a nie płazów. Gady jak wszystkim średnio wykształconym szympansom wiadomo posiadają dwa kłykcie potyliczne, a płazy tylko jeden. Stąd też gady bliżej są ssaków (w sensie pokrewieństwa) niż płazy. Oczywiście nigdy w Pani godnych i czcigodnych oczach ssakiem nie będę. Sugeruję Pani jeszcze kilka znakomitych propozycji na udane wycieczki: "Śladami Proboszcza Ratzingera po Bawarii" itp. Potem proponuję udać się do Radia Maryja i pomostować na naród polski - jaki wredny bo nie kocha papieża Niemca. Mam nadzieję, że na tym skończymy polemikę bo mam nieodparte wrażenie, że wszystko do do Pani piszę jest "rzucaniem pereł pomiędzy wieprze". Szanowna Pani większość naszych Rodaków jest po prostu biedna jak mysz kościelna i na kosztowne eskapady do Rzymu, Monachium lub w inne równie odległe miejsce nie ma pieniędzy. Jeżeli Pani chce to zmienić proponuję zasponsorować wyjazd na I rocznicę śmierci JPII kołu aktywistek Rodziny Maryja z najbliższej Pani parafii (uczuciowo lub teretorialnie - ten problem pozostawiam Pani trafnemu wyborowi) odpowiedz » Ma Pan rację, spoleczenstwo jest coraz uboższe. [2006-03-31 14:49 212.160.162.*]
Widac to po sprzedaży kultowego moheru, która spadła o 50%. Osobiście uważam, że do JP2 z Polski równie blisko jak i z Rzymu. odpowiedz »
|
