|
Wątek:
|
Polacy tej zimy będą wypoczywać w kraju?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.29.223.*
|
Data wysłania:
|
2008-10-30 15:37
|
Temat:
|
Kryzys finansowy wpłynie na turystykę krajową?
|
Treść:
|
Ale zapłacą mniej niz za dojazd w Alpy i dotego zamiast przyzwoitego hotelu wybiorą przyzwoity pensjonat za połowę owej ceny. Zapoznanie sie z tematem dotyczy wszystkich nawt organizatorów wyjazdów zagranicznych
|
Odpowiedzi:
Kryzys finansowy wpłynie na turystykę krajową? [2008-10-31 16:52 89.97.35.*]
a jak zostana w domu, to nie zaplaca za dojazd nic, nie sadzisz, ze najlepsze wyjscie dla takiego co liczy kilometry? odpowiedz » Dokładnie tak! [2008-10-30 16:53 83.30.235.*]
A skąd wiem? Pobyt u nas w środku zimy (czyli ferii zimowych) wraz z wyżywieniem kosztuje 525-560 złotych za 7 dni (pokój z łazienką, do centrum 200m, na ośle łączki 300m, na trudny stok 50m, na kompleks narciarski 1200m). Jeżeli za tę kwotę ktoś dojedzie do Austrii, wynajmie tam pokój (niech to nawet będzie najniższy możliwy standard), wykupi wyżywienie i wróci - to ja rzeczywiście chyba głupia jestem (i wypowiadać się nie powinnam). Nie piszę skąd jestem, ani jaki mam obiekt, aby ktoś nie pomyślał, że to pseudoreklama. Dodam tylko, że mieszkam w ogólnie znanej miejscowości turystycznej, kojarzonej głównie z zimą i nartami! Pozdrawiam. Renata odpowiedz » Dokładnie tak! [2008-10-31 16:56 89.97.35.*]
o co wogole chodzi? przeciez chyba logiczne, ze pobyt zagranica, czy to Austria, czy Wlochy, czy Francja itd. musi kosztowac wiecej i to duza wiecej, tak bylo, jest i bedzie. Nie trzeba o niczym przekonywac. odpowiedz » Dokładnie tak! [2008-10-31 09:53 79.186.69.*]
Jeśli woli Pani smigać po naszych kurortach (kilka wiciągów "na krzyż", krótkie trasy, no.. czasem znajdą się 2-2,5km) no to proszę bardzo! ja wole dopłacić dużo wiecej i mieć prawdziwy raj narciarski w alpach. Aczkolwiek jestem wielce uradowany ze w kraju powstają skiparki naprawdę na coraz lepszym poziomie, co chwile budowane nowe krzesła. Pojeździć co kilka dni czy tygodni u nas - owszem, ale jeśli ktoś ma możliwośc to wypad w alpy jest jednak czyms wspaniałym i kompletnie nieporównywalnym z Polską czy Czechami, choćby ze względu na same góry i możliwości jakie stawarzą alpy. ale faktycznie - u nas robi się baardzo dużo, zwłaszcza tam gdzie nowy mocny inwestor ma możliwość wejścia. a w takim szczyrku bida jak kiedyś, wiadomo z jakich powodów. w kraju nr 1 Wierchomla, a najlepsza stacja dla początkujących - zieleniec obok którego mieszkam, w tym rou otwierane 2 krzesła, w tym jedno 6-osobowe :-) odpowiedz » Dokładnie tak! [2008-10-31 14:44 83.29.249.*]
I tu sie mogę zgodzic, bo branza zimowa u nas to kompletna porazka. Nasza reakcja dotyczyła pierwszego posta dotyczącego cen. A to przeciez kompletna bzdura. Jeśli ktoś chce i moze zapłacić więcej to jedzie tam dokąd chce, jeśli zaś musi liczyć kasę rzeczywiscie pozostają nasze obiekty. Latem jest promocja (tak samo opisywana że taniej) wyjazdów do "ciepłych krajów) co jest oczywistą bzdurą, zima uaktywniają się promotorzy "tańszych" niz w kraju wyjazdów narciarski a to juz bzdura do kwadratu odpowiedz » Dokładnie tak! [2008-10-31 19:47 213.134.160.*]
Od 10 lat jeżdże na nartach tylko w Alpach i nigdy nie wybiorę się w polskie Tatry bo to kompletna porażka, nawet choćby to było dziesięć razy drożej niż w Polsce. Najlepszym przykładem jest nasze "super" Zakopane nazywane zimową stolicą Polski. Śmiechu warte. Nawet dojechać tam nie można normalnie i raczej chyba za mojego życia to się nie zmieni bo "mądrzy górale" cały czas wymyślają przeszkody aby jednak zakopianki nie modernizować. Co chwila przypominają sobie które pole jest ich i stawiają płoty na środku nartostrady. Ludzie to chory kraj, nawet Słowacy czy Czesi są bardziej cywilizowanymi krajami niż my. Kompletna paranoja. odpowiedz »
|