|
Wątek:
|
Spowiedz polskiego rezydenta...
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.231.161.*
|
Data wysłania:
|
2008-10-27 21:08
|
Temat:
|
Spowiedz polskiego rezydenta...
|
Treść:
|
w każdej grupie trafia się jeden atakujący a reszta obserwuje jak rozgrywa się akcja. Jak zaczniesz robić uniki, usprawiedliwiać się i tłumaczyć, to ten atakujący oczywiście będzie miał satysfakcję, bo "pokazał" kto to on nie jest, ale w tym samym czasie reszta grupy straci dla ciebie szacunek, pomyślą sobie, że ten rezydent to taki niezaradny i na pewno nam w niczym nie pomoże. co gorsza poczują grunt pod nogami, i przez cały pobyt nie pozbędziesz się ataków. Najlepiej od razu od początku ustalić zasady. Jeżeli rezydent od początku ustala zasady i tych zasad się trzyma, to grupa się potem uspakaja, i ..... czuje że jest w dobrych rękach.
|