|
|
|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.114.94.*
|
|
Data wysłania:
|
2008-10-20 21:39
|
|
Temat:
|
ITAKA- proszę o opinie!
|
|
Treść:
|
Szanowni Państwo!
Czytam sobie te wszystkie negatywne opinie o Itace, o tych koszmarnych, najgorszych w życiu wakacjach. Zapewne mają Państwo rację. Oczywiście we własnym mniemaniu. Ale można też inaczej.
W dniu 9.09.2008 r. rozpoczęliśmy z narzeczoną poszukiwania w internecie wycieczki last minute do Bułgarii. Nie szukaliśmy długo, znaleźliśmy ofertę biura Itaka, hotel 3* Julia w miejscowości St. Vlas. Jako że rzecz działa się w Opolu, wybraliśmy się do nieodległego biura obsługi klienta, gdzie nie wdając się w zbędne dyskusje wykupiliśmy za 1880 zł tygodniowe wczasy dla dwóch osób, rozpoczynające się trzy dni później. Prawda, że tanio?
Wylot mieliśmy z Katowic (liniami Air Italy Polska), punktualnie. (Powrót z minimalnym opóźnieniem).
Na miejscu okazało się, że nasz hotel jest bardzo sympatyczny, a wszystkie pokoje mają widok na morze. Co prawda, znajdował się przy ruchliwej ulicy, ale o tym biuro Itaka informuje wyraźnie w katalogu, którego nie czytaliśmy. (Twierdzę, że gdyby byli naprawdę oszustami, ukryliby tą informację). Obsługa bardzo kompetentna, wszystkie urządzenia działały bez zarzutu. W cenie mieliśmy jedynie śniadania, które zjadaliśmy codziennie ze smakiem, a poza tym stołowaliśmy się "na mieście". Nie mieliśmy więc powodów do narzekań właściwych amatorom "all inclusive". Z panią rezydentką nie mieliśmy nadzwyczajnego kontaktu, ale pewnie dlatego, że brak było ku temu powodów - problemów żadnych nie było, a "wycieczki fakultatywne" zorganizowaliśmy sobie sami komunikacją miejską. Pogoda wprawdzie nie była nadzwyczajna, ale to już nie wina biura podróży. Dodam, że moja towarzyszka podróży miała wcześniej bardzo przykre doświadczenia z innym biurem podróży, z którym była w Turcji, za 3 razy wyższą opłatą. Słowem - jeżeli ktoś nie nastawia się na Bóg wie co, i nie zapłaci zbyt wiele, może przeżyć z Itaką całkiem miłe wakacje.
Marcin z Opola
|
Odpowiedzi:
 ITAKA- proszę o opinie! [2009-01-15 11:12 83.11.31.*]
Jest Pan z Opola, Itaka też, więc to chyba tylko przez sentyment tak ładnie pan pisze, ja z itaką wiecej nie pojadę... odpowiedz »
ITAKA- proszę o opinie! [2008-11-19 23:51 83.21.0.*]
zgadzam się, ale pod jednym warunkiem, że nie pojedzie do Sharm el Sheikh. Bo raczej nie o biuro chodzi tylko o rezydentów. A prawdą jest, że mają w nosie klientów. Miejscowi Panowie, pracujący dla Itaki są punktualni, słowni, grzeczni i wyrozumiali, tak Drodzy Państwo wyrozumiali!!! dla wrednych,, pyskatych i wiecznie spóźniających się co nie których Polaków, natomiast panie rezydentki z Polski to już inna bajka, aczkolwiek koszmarna. Turysta ma się cieszyć, że został odebrany z lotniska, wsadzony do autobusu i dowieziony do hotelu, ale jakiego to już bez znaczenia. A że jemu ten hotel nie odpowiada, bo wybrał inny, to już jego problem, wzięty na przetrzymanie w końcu odpuści i pomieszka tych kilka dni. Przecież hotel, który dla turysty wybrała pani rezydentka jest lepszy, bo ma bar z alkoholem czynny dłużej niż w hotelu wybranym. Nie ma znaczenia zadowolenie klienta, tylko święty spokój rezydentki, a jak się klientowi nie podoba to ....jutro jest samolot do Polski, do widzenia. Byłam, doświadczyłam, powalczyłam, nerwów sobie napsułam, wróciłam i powiedziałam "Nigdy więcej"i powtarzam, nie o biuro chodzi a o opiekę rezydentki. odpowiedz » ITAKA- proszę o opinie! [2009-08-03 12:46 94.67.151.*]
nie rezydent wybiera hotel, do ktorego jest turysta przewozony.Troche wyobrazni.Zenada odpowiedz » ITAKA- proszę o opinie! [2008-10-21 07:56 62.21.35.*]
Niektórzy mają widać szczęscie, ja z wakacji z itaką wspominam zmianę hotelu na gorszy, 12 godzin opoznienia samolotu, bezczelnych rezydentow i brak rzetelnej odpowiedzi na reklamację. odpowiedz »
|
