Poznański ośrodek wypoczynkowy w rękach Gumnego!
Tematyka:
od kilku lat co rok odwiedzajac moje rodzinne miasto zajezdzam do restauracji Oaza, bo jest pieknie polozona. Jedzenie niestety z roku na rok ohydniejsze. w zeszlym roku w maju to co nam podano bylo niejadalne. piekna restauracja, zupelnie pusta. wiecznie pusta. nie mam pojecia jak oni z tego zyja. co roku mam zdjecia o roznych porach dnia i w roznych miesiacach roku. wiecznie pusto i coraz bardziej niejadalne potrawy. mam restauracje z doskonala renoma w arizonie i myslalam, ze moze nawet sprobuje to przeksztalcic w jakies sensowne miejsce, poniewaz planuje powrot do polski, ale otrzymalam informacje, ze pan Gumny napewno otrzyma nastepne lata ajencji, poniewaz umowa jest juz prawie podpisana. to miejsce ma taki ogromny potencjal i mozna naprawde by co fajnego z tego zrobic. niestety. raczka raczke myje.