|
Wątek:
|
Ceny w polskich hotelach i restauracjach osiągnęły poziom europejski
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.26.132.*
|
Data wysłania:
|
2008-09-04 15:27
|
Temat:
|
Polskie hotele i restauracje już nie są tanie
|
Treść:
|
oprócz porównania cen, warto byłoby porównać koszty, które na ceny mają znaczący wpływ, prowadzę usługi hotelarskie od 11 lat, w tym czasie koszty wzrosły o ok. 200% , a ceny o 30% przy czym wzrost ceny nie pokrywa wzrostu kosztów., przejadamy po prostu amortyzacje obiektu##
|
Odpowiedzi:
Polskie hotele i restauracje już nie są tanie [2010-04-26 18:51 85.222.86.*]
A ceny czegóż to wzrosły w Polsce w ciągu ostatnich 11 lat aż 4-ro krotnie? I jaką wagę w całości kalkulacji mają te właśnie składniki? Bo coś mi się wydaje, że przemawia przez Pana zwykła skłonność do narzekania... A ileż to Pan sobie wypłacasz, na przykład, i swojej Rodzinie w charakterze poborów? Może to jest zbyt wysokie obciążenie dla Pana biznesu? Ja, proszę Pana byłem w kwietniu w Białowieży w jednym z trzech tamtejszych hoteli. Cena za pokój 2-os. ze śniadaniem 250 pln (w tym możliwość korzystania z basenu i sauny). I co zastałem? Pokoik ładny, ale malutki ca 12 m.kw., łóżko podwójne, ale kołdra okazała się za wąska i spałem pod narzutą, 4 kanały w telewizji (sic!), w ciszy nocnej słychać chodzący piec, albo hydrofor lub inne urządzenie, poduszki wypchane celulozą - twarz w nocy mokra od potu, szpara pod drzwiami wejściowymi do pokoju - zero intymności. W restauracji cana najtańszego drugiego dania (!) - 40,- pln, zupy - od 13-tu. Najtańszy pełny obiad z deserem i herbatą - 80 zeta! Na zadupiu, gdzie nie ma nic do obejrzenia poza żubrami i ryśkiem bo las nawet brzydszy niż na Mazurach! I na co narzekacie? W Krynicy Morskiej za apartament z aneksem kuchennym płaciłem w zeszłym roku w środku sezonu 260 pln, a w Pradze czeskiej za świetny hotel (duży pokój 2-os. z wielkim łożem i wielkim salonem kąpielowym w przeliczeniu 140,- pln !!! Ze śniadaniem!!! Znów nic w Polsce się nie opłaca? Piotr Sz. Warszawa odpowiedz »
Polskie hotele i restauracje już nie są tanie [2008-09-08 16:25 83.31.5.*]
Dlatego coraz wiecej ludzi jeździ na wakacje za granice, zamiast nad polskie morze. Za te same pieniądze co nad Bałtykiem można mieć udany urlop z gwarantowanym słońcem w Egipcie, Tunezji, czy w Grecji. I to z relatywnie droższymi biurami takimi jak choćby TUI. odpowiedz »
Polskie hotele i restauracje już nie są tanie [2008-10-22 00:28 85.168.150.*]
Nistety, ale jestem tego samego zdania. Dokladnie. Z tego powodu (wysokie ceny), postanowilismy w przyszlym roku pozostac "na miejscu",czyli we Francji (na "naszym" kempingu, nad morzem, ... dokad nie 1700km a 200e, ... Znajomi przyjada tymrazem do nas. Ceny w tym roku, jakie zastalismy, byly horrendalne. Zmuszenie bylismy wydac o wiele za duzo pieniedzy, anizeli bylo to planowane wczesniej. Po prostu tak nie moze byc. ... i niestety, to nie tylko nasza "opinia" ale wielu sposrod znajomych zyjacych poza granicami kraju. Polska stala sie krajem zbyt drogim,zeby, jak dawniej, spedzac tam 4y tygodnie wakacji. Jezeli rodzicow juz nie ma na "tym swiecie", to trudno, bedziemy jezdzili tymrazem na ich .. groby, czyli na Wszystkich Swietych. Na nasze szczescie, we Francji jest 10 dni wakacji szkolnych na te okazje. M.W. odpowiedz »
|