|
Wątek:
|
Tylko 28% Polaków wyjechało w tym roku na urlop
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.9.213.*
|
Data wysłania:
|
2008-09-02 13:44
|
Temat:
|
Nadal większość Polaków nie jedzie na wakacje
|
Treść:
|
Przykry ten fakt jest tworem polskiej administracji, która jest tak przekupna, że inwestorowi obcemu daje zwolnienia z podatków aby zainwestował w Polsce, a inwestorowi polskiemu ( nie posiadajacego powiązań z SLD czy PO - słynne majątki za 1 grosz!) pozwala bankrutować obciążając go finansowo niemiłosiernie.
Dodatkowo - ustawy "nie z tej ziemi" - PIP, ZUS, UP, MOPS, GOPS, HACCAP, itp.
Nie wspomnę już o stawkach ubezpieczeń, które przecież sa konieczne! a zarazem kosmiczne i płatne do firm zachodnich. Aby temu sprostać nawet ksiądz z ambony woła: "nie dajcie się wykorzystywać" - stad "doskonlała" postawa moralna pracowników - wobec firmy, która przejawia się w komentarzach tychże pracowników - "jeszcze to bede robiiŁ!".
Gratulacje należą się też SZ.Panu Balcerowiczowi - za opodatkowanie całoroczne tej usługi turystrycznej w większości przecież sezonowej. BRAWOOOOOOOO! Rewelacyjny strzał we....własną bramkę!!!! Oczywiście w rządzie SLD. W końcu SLD dostawało posiadłości ziemskie zwolnione dodatkowo z podatków i w dodatku z cała gamą dotacji europejskich tak jak za Króla Łokietka w nagrodę za w/w rozwój Państwa Polskiego....
No i na dodatek te słynne negocjacje SZ P Millera, który tak wspaniale wynegocjował stawkę VAT, która " pozwoliła" całej Polsce na rozwój...
Kościół zaś wzywał do tego, aby nikt nie wykupywał tanio Polskich ziemi. Nikt tego nie zrobił, pojechali do innych krajów - a za nimi Polacy jako wykształceni darmowo przez polskich podatników pracownicy czy turyści, bo taniej.
No cóż, ktoś mądry kiedyś powiedział, - " gdzie dwóch się bije - tam trzeci korzysta".
Gratulacje dla bystrości umysłu tym Polakom, którzy zainwestowali w Bułgarii i Chorwacji, itp - było taniej, tam Polacy pracowali bez - PIP, ZUS, itp, tam też jadą POLACY za pieniądze Z FUNDUSZU SOCJALNEGO nie zwracając uwagi wogóle na brak HACCAP'u.
No cóż - zawsze było ważne powiedzenie - "cudze chwalicie a swego nie znacie".
Ale żeby to ogarnąć trzeba się uczyć, czytać i analizować, a to jest cężka praca, a przecież Polak zawsze odpowie - "jeszcze to bede robiŁ!"
A "tam" - za granicą - haruje jak wół często nie otrzymawszy wynagrodzenia wogóle. Gratulacje wyboru i umiejętności analizy.
Trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że generalnie po wojnie jest RECESJA - tak było i powojnie w Iraku No 1. w roku 1992. No przecież to SLD zgodziło się na wszystkie wymogi NATO - to Polski rzad utrzymywał Polską Armię walczącą o darmową ropę dla USA.
No przecież ktoś za to musiał zapłacić.
A tak naprawdę, to trzeba się cieszyć, że gro Polaków stać na all inclusive 2 tyg wakacje za granicą za 8-30 tys zł za rodzinę 4 osobową. Przecież tak naprawdę to dopiero od 2004r można wolno podróżować.
I daj im Boże jak najlepiej - to oni będą mogli tworzyć nową bogatą piękną Polskę o te właśnie doświadczenia.
No a reszta Polaków może pojechać wirtualnie, bo każdy będzie miał swoje 5 minut, teraz czy póżniej.
I niech zauważą, jak pracują inne narody za granicą! Niech dowiedzą się, że piękne Hotele powstały na majątkach zabranych chłopom, a pracują w nich prawie najemcy za głodowe stawki, a rząd dotuje obsługę security każdego prawie obiektu, aby KLIENT odpoczywał w spokoju. Więc warto od początku nad wszystkim się zastanowić - Polacy mieli wielkie umysły - Kopernik, Curie, Stańczyk, może znowu czas na patriotyzm, a nie sprzedajność jak wyżej?##
|
Odpowiedzi:
Nadal wiekszosc Polakow nie jedzie.... [2008-09-15 14:12 85.168.150.*]
...bardzo madre refleksje. Mysle dokladnie tak samo. Warto przeslac ten list do Panow rzadzacych, odpowiedzialnych za decyzje dotyczace kraju. A raczej do tych, ktorzy takowe juz podjeli, zrujnowali, wyprzedali, pozakladali nieodpowiednie, szkodliwe dla kraju umowy. Mysle tu o poprzednich ekipach rzadzacych ze nie wspomne o "komunie", bo to juz dla niektorych "odlegle" czasy (choc, jak mowia madrzy "historia matka nauk jest"), ale nalezaloby tu wymienic legendarnego prez. Walese, czy poskomuniste Kwasniewskiego. Pierwszmu nie odejmuje zaslug w 1981, na barykadach Stoczni Gdanskiej, ale nie odpowiednim bylo zapraszanie wszystkich biznesmenow zachodnich, by przybywali tlumnie do Polski bo tam "mozna robic wspaniale interesy". Pamietam, tak zapraszal w pierwszym roku swojej prezydentury, w Paryzu podczas swojej pierwszej tam, jako prezydent, wizyty. Walesa odpowiedzialny jest za to ze nie podpisal jako prezydent, zgody na "oczyszczenie " wladz z postkomunistow (a jak wiadomo, tak zrobili wtedy Czesi, i lepiej na tym wyszli. Nieuczciwych ludzi trzeba sie pozbyc, a nie wchodzic z nimi we wspolprace. Chyba, ze jak Sw. Pawel, zrobia "wyznanie win", "zal za grzechy", "zadoscuczynienie", i wtedy, z "nowym" czlowiekim, mozna od "nowa". Tego Walesa nie zrobil i nalezalo by go za to do odpowiedzialnosci pociagnac. Nastepnie, p. Kwasniewski, zezwolil na wyprzedarz majatku narodowego za 10% wartosci. Polacy pozostali bez kapitalu, jako narod. Ten kto ma wlasne mieszkanie, badz dom i samochod, moze sie "szczycic" mianem, ze jest bogaty. Podczas gdy na zachodzie, ludzie sa wspolwlascicielami fabryk, przedsiebiorstw... W Polsce, "zaproszono", do rzadzenia krajem (kapitalem), "fachowcow" z Zachodu, (bron Boze, ludzi z Polonii, ktorym patriotyzm o wiele blizszy, niz "czystemu" Francuzowi ( wlasciciele "Carreffour", "Champion"), czy Niemcowi. Ale, Polak nie znosi, zeby drugiemu Polakowi powodzilo sie lepiej, zeby u niego pracowac. Lepiej juz, zeby to byl Niemiec, Francuz. Podobnie, jak przed wiekami, jezeli juz trzeba bylo wybrac krola, to byle nie Polaka. Pojechano do Francji i poproszono wielebnego Henri III czy nie zechcial by przyjac korony Polskiej. Taka juz nasza natura. A teraz narzekamy, ze ... obcy interesy robia... Ano, jezeli takich wladcow wybralismy... jako narod... Jezeli do wyboru (za pierwszym razem) byl ostatecznie pani Tyminski (Stan) i p. Walesa. To zgroza ogarnela, gdyby to ten pierwszy mial przejac ster (wiele obiecywal, a My lubimy "niepoprawne marzenia".. oderwane od rzeczywistosci, ktora swoja realnoscia odstrasza.. ). Tacy, jak Leszek Moczulski,(doktor historii) ktorzy od razu mowil, ze nalezy zmienic system, ze system poprzedni jest niereformowalny... i co, nie mial racji... Mowil to, pamietam dokladnie, na 3ech konferencjach w Paryzu.. byl to rok 1987. I dlugo trzeba bylo... odpowiedz »
|