|
Wątek:
|
Podawać czy nie podawać rybę maślaną?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 176.221.123.*
|
Data wysłania:
|
2018-09-11 01:57
|
Temat:
|
Ryba maślana
|
Treść:
|
Ja również ją kupiłem w wersji wędzonej przy plaży na helu.Ryba pyszna,zjadłem cały kawał i poszedłem się opalać.Wróciłem do domu po paru godzinach,żadnych dolegliwości (nie wiedziałem co może się dziać), zabulgotało w brzuchu a tego dnia miałem bielutkie bokserki,naszło mnie na bąka a tu zonk,czuję coś mokrego,idę do WC na kupę,patrzę a z bąkiem wyszedł ze mnie pomarańczowy olej...prosto w tą biel...Nigdy się nie zdarzyło popuścić...Drugie zdziwienie-po tej rybie nie było normalnej kupy,rozwolnienie z olejem i cienka jak pomarańczowy kabanos kupka...Majtki się nie doprały a ślady oleju z muszli WC 3 x spłukiwałem...Lekkie duszności też odczuwałem
|