Zdziwienie
Tematyka:
biuro podróży Coliber
Jestem zaskoczony!
W roku 2004 razem z żoną pojechaliśmy na wczasy do Rawdy i kurczę to były najlepsze wczasy na jakich byliśmy (może dlatego, że były to nasze pierwsze wczasy za granicą). Nomen-omen były organizowane przez biuro Coliber. Wiedzieliśmy wszystko o miejscu, w którym mieliśmy mieszkać, fakt fotki pensjonatu nie ukazywały okolicy pensjonatu, która nie wyglądała najlepiej ale po kilku dniach szło się przyzwyczaić. Namiary na biuro dostałem od zaufanej osoby, która nie wpuściłaby mnie w maliny i faktycznie nie zawiodłem się. Tym bardziej dziwię się teraz... Współczuję i żałuję, bo ziarnko strachu zostało zasiane.