|
|
|
Wątek:
|
Jak oceniacie Skarpę Travel (biuro turystyczne z Krakowa)?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 217.76.116.*
|
|
Data wysłania:
|
2008-08-07 21:12
|
|
Temat:
|
Jak oceniacie Skarpę Travel (biuro turystyczne z Krakowa)?
|
|
Treść:
|
2 dni temu wróciłam z wczasów w Bułgarii organizowanych przez Skarpę w miejscowości Obzor. Jeśli chodzi o zakwaterowanie polecam, natomiast obsługa ze strony rezydenta denna-żadnej opieki, na wycieczce w Nesseberze kompletnie się nie sprawdziła jako przewodnik, stwierdziła, że nie ma sensu nic mówić bo i tak nikt jej nie słyszy!!! oglądaliśmy zabytki nie wiedząc, co oglądamy, a wycieczka nie była przecież darmowa. Natomiast co do podróży trafił nam się do Bułgarii kierowca (straszy facet, drugim kierowcą był jego syn) straszny cham, mięliśmy przesiadkę w Myślenicach, padał deszcz a on poganiał nas jak bydło, wrzucał walizki do bagażnika, cud, że wszystkie nasze bagaże zostały przepakowane, nie dał 5 minut czasu na skorzystanie z toalety, a pierwszy postój zapowiedział za 4,5 godz. zabraniając przy tym korzystać z toalety w autokarze. Przez Słowację gnał na złamanie karku pokonując tamtejsze zakręty z dużą prędkoscią, hamował i gazował, od tego szarpania wszyscy wymiotowali, z opinii innych turnusów wiem, że było tak samo. Na prośbę o ściszenie DVD huknął po chamsku. On się nadaje ale na TIRY a nie do kontaktu z klientem bądź co bądź wymagającym za spore pieniądze należytej obsługi!!! Na autokar nie można powiedzieć złego słowa-był nowy, siedzenia niewygodne, ale to już nie ich wina. Natomiast w drodze powrotnej kierowcy byli inni i było super-kulturalnie, częste postoje, kierowcy profesjonalni, mili. Jeśli przeczyta to ktoś ze Skarpy moja sugestia-zwolnijcie tego człowieka!!!! odgania Wam klientów. a firma jest na prawdę ok., kiepski rezydent to jeszcze nie problem ale taka podróż-moich rodziców starszych ludzi odstraszyła na dobre od dalekich wojaży. Ceny są przyzwoite, warunki za te pieniądze dla mnie super. Miejmy nadzieję, ze po lawinie skarg biuro wyciągnie wnioski. Uderzająca jest różnica w traktowaniu klienta-kierowcy innych biur wręcz nadskakują pasażerom, sami pytają, czy wszystko ok., a tu pomimo, iż pozostali byli mili jednak to nie ta klasa!!!
|
Odpowiedzi:
 Jak oceniacie Skarpę Travel (biuro turystyczne z... [2008-08-12 18:24 81.6.134.*]
Wczoraj udało mi się wrócić z Obzoru i niestety muszę się zgodzić z opinią dotyczącą kierowców. Jedem cham a drugi wariat. Pasażerowie śmiali się, że na pewno pójdzie do nieba bo jak on prowadzi to wszyscy się modlą. Konfort jazdy to niestety nie jedyny mankament podróży. Nowiutki piękny autokar popsuł się na terenie Rumunii. Koczowaliśmy na uroczym trawniczku 12 godzin. Po tym czasie dojechał drugi autokar i ruszyliśmy w dalszą podróż. Firma zafundowała uczestnikom imprezy obiad na Słowacji koło 23. Troszeczkę późno na obiad ale głodny wszystko przełknie. Niestety nie sprawdziliśmy że takie sytuacje zdarzają się często i nikt nie zabierał dużych zapasów jedzenia. Nasza wina. Dobrze, że zabrałam z Bułgarii paczkę sucharków i miałam co dać dzieciom do jedzenia. Na szczęście podstawiony autokar dowiózł nas bezpiecznie do Krakowa. Tu czekała na mnie jeszcze jedna niespodzianka. Zamiast busa, który zgodnie z umową miał zawieść nas do domu pracownik Skarpy wręczył nam bilety na pociąg. Stwierdził, że do dworca kolejowego mamy 10 metrów i szybciutko się zmył. Niestety 10 metrów w linii prostej było ale żeby dojść na peron musieliśmy pokonać troszeczkę większą odległość i niekończące się schody. Uciążliwe zwłaszcza, że byliśmy objuczeni jak wielbłądy i mieliśmy do przeniesienia dwujkę rozespanych małych dzieci. Zaznaczam, że pozostali uczestnicy zostali odwiezieni samochodami. Nawet osoby które nie miały zagwarantowane tego w umowie. Nie poczułam się wyróżniona wcale. Uważam że była to zupełna ignorancja ze strony Skarpy i nie mam zamiaru po raz drugi skorzystać z usług tej firmy. Wyjeżdżałam z myślą, że jadę z solidną firmą ponieważ wcześniej podróżowali ze skarpą moi znajomi i im na szczęście nie przydażyło się nic złego. Odważnym życzę aby trafili na szczęśliwe turnusy ja po raz drugi nie zaryzykuję! odpowiedz »
|
