|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.29.216.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-29 16:03
|
Temat:
|
Cyrk!!!!! I tragedia!!!!!
|
Treść:
|
Wróciłem właśnie z dwutygodniowego pobytu w Grecji, pierwszy tydzień byłem na objazdówce a drugi w hotelu Civiris na pólwyspie Halkidiki. Zaczęło sie okropnie!!!!! Samolot Centralwings był opóźniony 5 godzin i cały ten czas spezić musiałem na lotnisku czekając aż naprawią samolot który zresztą był stary i psuł sie co chwile, aż strach lecieć!!!!! Po przylocie zawieziono mnie do hotelu, byłem tam o 5 rano po czym o 6:30 była pobudka i wyjazd na zwiedzanie!!!! Całe 1.5 godziny snu, z wycieczki po Salonikach nie pamiętam nic, poniewąz byłem wręcz nieprezytomny z niewyspania!!! Na szczęscie reszta wycieczek na objazdówce była bardzo udana z bardzo fajnym pilotem Panem Irkiem!!!! Natomiest po zakończeniu objazdu cały nasz autobus został zawieziony na lotnisko w salonikach i na lotnisku czekaliśmy 3 godziny na samolot z Warszawy i dopiero wtedy zostaliśmy rozwiezieni do hoteli. i Wtedy się zaczęło..... fantastyczna rezydentka Pani Ewa Kudłacz!!!!! Poleciła w pierwszy dzień wypożyczalnie samochodów Sfera której ja zdecydowanie nie polecam!!!!! samochód sotałem i miałem zatankowane 1/4 baku po czym oddałem 1/2 baku i firma Sfera nie oddała mi ani grosza za nadwyżke paliwa z jaką oddałem samochód!!!!! Nie polecam również fakultatywej wycieczki do Aten poniewąz jest ona tragiczna!!!! Zaczyna sie o 23 w sobote i kończy o 23 w niedziele!!!! Spi sie w autobusie po czym zwiedza sie Ateny w 40 stopniowym upale!!! koszmar!!!!! na cały dzień wycieczki dostaje sie jedną bułke jako suchy prowiant!!!!! upomniałem sie u pani rezydent o śniadanie oi obiadokolacje za które zapłaciłem i które normalnie bym miał jakbym był w hotelu na oc pani rezydent powiedziłała że ta bułka to świadczenie zastępcze!!! wieć zapytałem sie jej czy jakby nam dali spać w jaskini zamiast w hotelu czy to też bny było świadczenie zastepcze, na co rezydentka bezszczelnie i hamsko odpowiedziała że ona mi nie kazała jechać na tą wycieczke!!! normalnie ręce opadają!!!!! Równiueż i ostatni dzień pobytu był wspaniały!!!!! Leciałem od krakowa i samolot miałem w poniedziałek o 23:50, ale doba hotelowa kończyła sie o 12 wieć zostałem wyrzucony z hotelu i do 21 musiałem koczować na plaży!!!! a bagaż leżał w holu ponieważ nie było go gdzie schować!! oprócz tego w dzień odlotu nie miałem obiadokolacji!!!! za którą zresztą zapłaciłem ,ale jak to pani rezydent stwierdziła nic z tym nie możan zrobić. w dordze na lotnisko pani rezydent poinformowała nas że lot do krakowa zamiast o 23:50 to odbędzie się o 3:45 czyli 4 godziny czekania na lotnisku, po odprawieniu bagażu cała grupa zapytała pania rezydent czy tych 4 godzin ine mozan by było przespać w autonusie na co pani rezydent powiedziała że teraz już nie jestesmy pod jej opiką!! poprostu nas olała!!!!! i w środku nocy 120 osób czekała na lotnisku 4 godziny, jakbscie to widzieli!!! to wyglądałó jak za przeproszeniem stado dzikich ludzi, wszyscy śpiaćy na ławkach na lotniksu jak lumpy i wyczkeując aż łakswaie samolot lini central wings przyleci!!!!! poprostu jaja sobie z nas ktoś zrobił!!!!! Już nigdy nie jade z Itaką!!!!!
|