|
Wątek:
|
Uwaga na Ośrodek Żabinki (Pani Mikuły)
|
Autor:
|
Czytelnik IP 159.205.219.*
|
Data wysłania:
|
2016-08-08 21:12
|
Temat:
|
Uwaga na Ośrodek Żabinki (Pani Mikuły)
|
Treść:
|
Byliśmu w ośrodku, nad jadalnią. Nie oczekiwałam luksusów ale tego aby naprawdę było czysto. Niestety wykładzina którą wyłożone jest całe piętro po prostu śmierdziała. Zapewne z brudu i ze starości. Goście przebywający z nami mówią że śmierdziało padliną. Sugerujemy zmianę na gres lub panele o wysokiej odporności - łatwiej utrzymać w czystości i od razu będzie przyjemniej. W łazience kratka wentylacyjna cała pokryta kurzem - brudna. w rogach pajęczyny. Sugeruję również pryskanie fug domestosem aby pozbyć się pleśni. Firanki brudne, w pokojach pajęczyny. Czystość pozorna. Wystarczy dopilnować pań sprzątających. Miejsce kominkowe gdzie jedliśmy nie było odukrzane ani razu, stoły nie były przecierane przez panie sprzątające. Lodówka niezbyt czysta. Kupilismy sami spray do czyszczenia i sami mylismy stoły. W obecnych czasach naprawdę tanim kosztem można zadabać o czystość. Czasem jest to pierwsze kryterium wyboru miejsca jak kogoś nie stać na luksusowe miejsca. Sugerujemy aby naprawdę zainwestować w to aby było przede wszystkim CZYSTO i pachnąca. Nie brakowało za to papieru toaletowego i worków. Nie wiem czy tam wrócimy. Na stołówce kubki rzeczywiscie brudne (niedomyty nalot z herbaty), latające muchy siadające na wędlinach odstraszało od jedzenia. Miejsce poza tym piękne, plaża fajna, piękne lasy i jeziora. Super infrastruktura sportowa. Właścicielka specyficzna ale miła.
|