|
Wątek:
|
Zamknięte poczekalnie PKP na Podbeskidziu
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-02-01 16:10
|
Temat:
|
Zamknięte poczekalnie PKP na Podbeskidziu
|
Treść:
|
Aktualność: Poczekalnie na dworcach w Podbeskidziu wieczorami są zamknięte, a pasażerowie marzną na peronach. Czy to możliwe? Tą sytuacją jest również zdziwiony Robert Kuczyński z biura prasowego spółki Dworce Kolejowe w Warszawie.
Poczekalnia w Mikuszowicach jest wieczorami zamykana, podobnie jest m.in. w Leszczynach i Komorowicach. Natomiast na Dworcu Centralnym w Warszawie pasażerowie dostają bezpłatnie kawę i herbatę na rozgrzanie.
Zdaniem Roberta Kuczyńskiego zamykanie stacji może być spowodowane strachem przed wandalami i złodziejami, a PKP nie posiada funduszy na wynajmowanie ochroniarzy. Sądzi jednocześnie, że niedorzecznością jest zamykanie poczekalni, gdy pociągi jeszcze odjeżdżają, zwłaszcza w takie mrozy. Obiecując jednocześnie, że poczekalnie zostaną otwarte.
|