|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.14.101.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-24 23:28
|
Temat:
|
Re: ITAKA- proszę o opinie!
|
Treść:
|
Mejsca rzeczywiście piękne, ale "pilot" Ryszard to wielka porażka tej imprezy... zero wiedzy na temat odwiedzanych miejsc, brak kompetencji i kultury osobistej... jak to możliwe, że tacy ludzie zostają pilotami? Przeogromne kłopoty z budowaniem zdań w języku polskim na poziomie elementarnym... myślę, że nie tylko alkohol jest powodem problemów z wysławianiem się... część programu nie została zrealizowana, a pieniądze zebrane przez "pilota" Ryszarda nie wróciły do uczestników wycieczki... przez takich ludzi Itaka traci klientów.
|
Odpowiedzi:
Re: ITAKA- proszę o opinie! [2008-09-08 13:42 83.27.196.*]
niestety też trafił nam się podczas tej wycieczki pan Ryszard... nie omieszkał kilka razy się pochwalić, jakież to wieloletnie doświadczenie posiada w pilotowaniu wycieczek do Włoch... ciekawe, skoro naprawdę zdawał się nie mieć zielonego pojęcia ani o historii, ani o samych miejscach! w swoim mniemaniu natomiast był cudowny i wspaniały. a jak się go o coś spytało i nie wiedział, to udawał że wie i zwyczajnie zmyślał!!! a czasami trzeba brać pod uwagę ewentualność, że rozmówca może coś wiedzieć na dany temat... potwornie fałszywy facet. i jeszcze potworniejsza organizacja wycieczki. zagłuszał nas przez mikrofon w autobusie, kiedy się go o coś prociło, np. o postój przy supermarkecie. wszystko dostosowywał do SWOICH a nie naszych, klientów biura itaka, potrzeb. najważniejsze było nie zwiedzanie, a przecież po to pojechaliśmy, ale wizyty w jego ulubionych knajpkach oraz sklepach - i nawet nie potrafił dyskretnie ukryć powodu - "haraczy" w postaci butelek alkoholu i tym podobnych, które dostawał od właścicieli za dostarczenie autobusu pełnego klientów... ŻENADA!!!!!!!!!! to nie pierwsza moja wycieczka z Itaką i poprzednio przewodnicy byli po prostu przecudowni, naprawdę znali się na rzeczy, potrafili uczynić wycieczkę wspaniałą. wycieczki z panem Ryszardem, pomimo iż w przepiękne miejsca, nie będę miło wspominać, facet pozostawił po sobie paskudny niesmak, a w trakcie samej wycieczki przysparzał mnóstwo stresu i rozczarowań. zamierzam wystosować do Itaki skargę na pana "pilota", nawet jeśli nikt miałby tego nie przeczytać. ale uważam, że naprawdę szkoda, aby taki człowiek psuł ludziom wakacje. odpowiedz » Re: ITAKA- proszę o opinie! [2010-09-13 13:17 193.25.183.*]
Nam tez trafił sie pan Ryszard:-( Wycieczka piekna i w 100% zgadzam sie z przedmówcą, że pozostaje jednak straszny niesmak po przewodniku. Tak niekompetentnej osoby nie spotkalismy jeszcze na żadnej wycieczce. PRZESTRZEGAM zapytajcie najpierw kto bedzie pilotem! Jeśli nie pan Ryszard - to wycieczka jest naprawde godna polecenia. odpowiedz » Re: ITAKA- proszę o opinie! [2009-06-28 22:17 81.190.233.*]
Czesc! Własnie wrócilismy z zoną z wycieczki w "Siódmym niebie" i oczywiście trafilismy na Pana Rysia. :) Muszę powiedziec że wiele z tego co tu przeczytałem na forum jest prawdą. Faktycznie, ten Pan ma problemy z komunikacją, wysławianiem się, i rzeczywiście nie robi postojów (czasem jest co godzinę a czasem po 5,5 h bo tak mu pasuje). Ale wystarczy nieco się zbuntować i trochę nieco mu inteligentnie dosunąc i facet sie ugnie. Fakt, pozostaje jednak niesmak po tym Panu, który jak tylko mógł zachwalał wycieczki do Chin, na których tez jest pilotem (o zgrozo). Trzeba jednak obiektywnie ocenić wycieczke - to fantastyczna, warta swojej ceny przygoda. Zobaczylismy wszystko co można było, pogoda mimo fatalnej sytuacji w Europie (podtopienia i powodzie w Italii, Austrii i Czechach oraz Niemczech) byla super ( 1 dzien pochmurny na 8 dni pobytu, zero opadów w dzień). Na prawde nie warto rezygnowac z tej wycieczki przez Pana Rysia. Generalnie przestrzegam przed bałaganem w Itace (zrobili poważną zmiane programu o czym nie poinformowali niektórych uczestników wycieczki. Kilku chciało wysiąść. Może wysyłali na mejla ale wiekszość ludzi miała >55 lat i nie wiedziała np. ze nie jedzie do Szwajcarii i na Matterhorn tylko do Francji na Mt Blanc). Warto śledzic czy coś sie nie zmieniło i nie warto kupować na początku z dużym wyprzedzeniem. Odnośnie pieniędzy, wszytko grało, tzn Pan Rysiu rozliczył się z tego co mu daliśmy na fakultety, a ile tak na prawdę zarobił czy nie zarobił dodatkowo - tego nie wiem. Możliwe że nie rozliczył się z Itaką ze wszystkiego ale ja tego nie wiem, w końcu zgodziłem sie na dodatkowe opłaty. Poniosłem je, zobaczyłem co chciałem i jestem zadowolony. Czasem warto coś zrobić w trakcie wycieczki a nie żałowac potem ze ktoś był taki czy śmaki. Może tez niektórym z tego forum zabrakło odwagi żeby sie upomnieć o swoje gdy był ku temu czas? Poza tym niezrealizowanie programu nie zawsze oznacza wine przewodnika. A moze uznał ze pogoda jest zła? Przestrzegam przed zbyt pochopnym wyciaganiem wniosków z powyższych wpisów i zalecam myślenie w trakcie wycieczki. To wprawdzie urlop ale nie zwalnia z myślenia Marcin z Wrocławia odpowiedz »
|