|
Wątek:
|
Warszawa wydała lekką ręką 66 tys. na wyjątkowo słabą koncep
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-23 12:26
|
Temat:
|
Warszawa wydała lekką ręką 66 tys. na wyjątkowo słabą koncep
|
Treść:
|
Aktualność: "Życie Warszawy" donosi, iż Warszawa wydała 66 tys. 124 zł na opracowanie "Koncepcji włączenia Warszawy w Zielony Szlak Rowerowy Mazowsza". Problem w tym, iż 66 tys. publicznych pieniędzy zostało wydane na 4-stronicowy opis inwestycji i 120 stron o atrakcjach Warszawy. Co więcej urzędnicy wydali taką kwotę nie organizując nawet przetargu - pisze Puls Biznesu.
Łącznie dokument ma 125 stron. Główne rozdziały to "Turystyka rowerowa", "Ogólne informacje o projekcie Zielony Szlak Mazowsza" i "Miasto stołeczne Warszawa". Punkt na temat szczegółowego opisu inwestycji zajmuje zaledwie 4 strony. Większość pozostałych materiałów pochodzi z... urzędu miasta.
Stanisław Plewako, były Pełnomocnik Prezydenta Warszawy ds. Rozwoju Transportu Rowerowego powiedział, że w opracowaniu pracy autorskiej jest jak na lekarstwo, bo zaledwie kilkanaście stron.
W dokumencie w większości można przeczytać na temat atrakcji turystycznych stolicy, np. znajdziemy informację, że Warszawa stała się stolicą w 1952 roku. Nie ma konkretnej propozycji poprowadzenia szlaków rowerowych po dwóch stronach Wisły. Jest to kompilacja różnych pomysłów - dodaje Aleksander Buczyński z Zielonego Mazowsza.
Koncepcja nie zawiera nawet szacunkowego natężenia ruchu rowerowego a oczywistym jest, że bez takich badań trudno określać jakiekolwiek parametry techniczne.
Dokumenty przygotowała firma M&G Consulting Marketing Teresy Małgorzaty Zamany. Autorem pomysłu Zielonego Szlaku jest Marek Zamana (prywatnie mąż Teresy Zamany), prezes fundacji Velopoland. Według jego koncepcji szlaki rowerowe mają być prowadzone wzdłuż Wisły oraz ma być zbudowana baza rowerowa z parkingami, sklepami czy hotelami.
- Jesteśmy otwarci na każdą krytykę. Jest to tylko koncepcja, która nakreśla kierunki. Przecież w projekcie wszystko można zmienić - skomentowała sprawę Teresa Zamana.
|