|
Wątek:
|
biuro OIS- ściema jak nic!!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 79.189.183.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-23 07:46
|
Temat:
|
biuro OIS- SUPER!!!
|
Treść:
|
Witaj. Nie wiem jak jest w inncyh regionach tego kraju, ale w Biogradzie ceny zywności dośc znośne i porównywalne do naszych. Knajpki dzielą sie na 2 rodzaje. Tańsze-bary przy piaszczystej plaży, oraz droższe -restauracje przy promenadzie. W droższych dania obiadowe w cenach 40-60 kuna. czyli 20-30 zł. Np. wienner sznycel, ktory przyrywa cały duzy talerz, podany z frytkami. Nie do przejedzenia. Pizza, kosztuje 30-20 kuna, czyli 15-20 zl. W barach przy plazy polecam rybice, (chyba sardynki) male smażone rybki z frytkami, których talerz kosztuje 19 kun czyli 8 zł.Albo kalmary z frytkami po 40 kun. Piwo na wszedzie po 12-16 kun. Ceny w sklepach rowniez zbliżone do naszych. ja nie miałam ze sobą jedzenia wogole. kupowalam na śniadanie drożdzówke, albo jakąś nadziewaną bułeczkę, a potem jadlam na mieście ciepłą kolację. Przy tych upałach to w zupełności wystarczylo. a zaznaczam, ze lubię jeść. Jadłam to na co mialam akutar ochotę. Kosztowałam nowych potraw. Kuchnia opiera sie raczej na daniach włoskich. wiec kazdy znajdzie cos dla siebie. Jedzenie jest smaczne, myśle, ze cenowo porównywalne. Nie weim ile masz pieniązków, ale ja zabrałam 250 euro co wystarczyło mi w zupelnosci i na drobne upominki. TYLKO... ja byłam przed sezonem, nie weim czy ceny sie nie zmieniają w trakcie sezonu. Pozdrawiam
|
Odpowiedzi:
biuro OIS- SUPER!!! [2008-08-21 22:05 83.31.254.*]
ja wrocilam wlasnie z biogradu miasto super ale zakwaterowali mnie do jakiegos innego miejsca nie wiem dlaczego placilam za 6 osoby apartametn z kuchnia i lazienka skoro dostalalm pokoj bez kuchni... wrobili tak wiekoszosc osob z obozu!!!! nie polecam... do tego beszczelim i klamia 1 przez 2.... odpowiedz »
biuro OIS- SUPER!!! [2008-09-01 00:21 83.26.252.*]
Hej, ja wróciłam 28 sierpnia z Biogradu, miasteczko jako takie, nieco nudne. Byłam z Biurem OIS i jestem bardzo niezadowolona z organizacji. Od samego początku nie potrafili zapewnić odpowiedniego transportu, rezydenci też nie wiedzieli ile osób przyjeżdża i kto w jakim domku mieszka. Wszystko wyglądało mniej więcej tak, jakby każdy jechał na własną rękę, jedynie spotkaliśmy się w miejscu,z którego odjeżdżaliśmy. Nikt z nich nic nie wiedział, nikt tym nie kierował, nie było odpowiedzialnego pilota. Popieram cię w tym, że kłamią, oszukują itd, ja też poczułam się oszukana, dlatego zaraz po powrocie napisałam maila ze skargą i domagam się zwrotu kosztów transportu, którego nie załatwili, czyli nie wywiązali się ze swoich warunków umowy. Ja też mówię stanowcze NIE dla biura OIS, odradzam wyjazdy z nimi i innymi podobnymi biurami. Nie warto tracić kasy i nerwów. odpowiedz »
|