|
Wątek:
|
Jakie macie doświadczenia z biurem Wezyr?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 88.231.71.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-20 12:15
|
Temat:
|
Jakie macie doświadczenia z biurem Wezyr?
|
Treść:
|
witam. sezon mamy juz w pelni a na brak turystow na naszych wycieczkach nie mozemy narzekac :) jesli ktos mysli, ze dal na ulicy o dyszke mniej i zrobil interes zycia to jest w bledzie. ubezpieczenie niestety takich delikwentow nie obejmuje a czasami nawet recepcje nie chca wydawac lunch boxow przed wyjazdami. wiec mysle, ze warto dwa razy sie zastanowic, szczegolnie osoby z dziecmi. roznice miedzy nimi a nami sa ogromne. turysta, ktory twierdzi, ze z ulicy na pammukale dojedzie za 20-25E jest po prostu smieszny. odleglosc 2*350km za taka cene??? nalezy doliczyc jeszcze basen 10E + wyzywienie. jesli tacy geniusze mysla, ze dostana czas wolny na luch to sie grubo myla. sa zabierani na stacje, na ktorych obiad kosztuje co najmniej kolejne 10E. poza tym mysle, ze warto posluchac cos po polsku, no nie??? wywieszki typu: "kapadocja z polskim przewodnikiem tylko w ta niedziele" wisza juz od marca moi drodzy...
TAK CZY INACZEJ ZYCZE POWODZENIA I TRAFNYCH WYBOROW!!!
barbara
|