|
Wątek:
|
Echa wypadku autokaru w Serbii
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.29.38.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-17 17:36
|
Temat:
|
Wypadek autokaru w Serbii
|
Treść:
|
wszystko w naszym kraju to fikcja i medialna zupa. prawie wszystkie wypadki to niestety błąd człowieka . współczuję temu panu bo stracił w tym momencie wszystko a napewno spokój własnego sumienia . to że dla biurokraty był to śląski złom to bez obrazy widzimy jakim sprzętem wozi się na przykład dzieci do naszych szkół - to dopiero złomy - a dopuszcza się je do codziennej obsługi linii doworzącej dzieci do szkoły i o tym decyduję urzędnicy jakiemu przewoźnikowi zlecają tą robotę . no ale ja nie o tym . moim skromnym zdaniem wystarczy do ustawy do działalności tyrystycznej wprowadzić uregulowanie dot . limitu albo km albo czasu przejazdu. co za idiota mówi że problem rozwiązuje trzeci kierowca . jaki trzeci kierowca tem co na podstawieniu wsiada ze wszystkimi do autokaru? przecież on tak jak i pozostali męczy się w tym autobusie . a którą firmę przewozową stać na na utzymanie trzecieciego kierowcy w hotelu przez okres letniego sezonu albo tylko kilku tras aby to on na trasie dosiadł się jako świerzy wypoczęty kierowca. a gdyby wprowadzić obowiązkowy nocleg tranzytowy przy takich wyjazdach dla wszystkich organizatorów. klient płaci trochę więcej ale nie męczy się nocną jazdą . kierowcy wypoczywają a na rynku przewozowym kończy się wyścig kto szybciej i taniej.
|