|
Wątek:
|
Jak oceniacie Skarpę Travel (biuro turystyczne z Krakowa)?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.5.255.*
|
Data wysłania:
|
2015-12-29 10:34
|
Temat:
|
Jak oceniacie Skarpę Travel (biuro turystyczne z Krakowa)?
|
Treść:
|
Byłam w Albanii w jednym z ostatnich turnusów i nie zgodzę się z poprzednia opinią. Za taka cenę nie spodziewałam się nie wiadomo jakich luksusów wręcz byłam zaskoczona że w tak biednym kraju są takie warunki jakie zastałam. Hotel położony w małym kurortowym miasteczku z dala od dużego hałaśliwego miasta co dawało poczucie bezpieczeństwa. Sam hotel, bez rewelacji ale pokój klimatyzowany, z balkonem, lodówka, telewizor co prawda był ale nieczynny (mogło go wcale nie być) nie pojechałam oglądać TV. Suszarek, fakt nie było, ale włosy schły w 15 minut. Przypuszczam że jakby były to i tak by ich nikt nie użył. Ręczniki , no ja się pytałam przed wyjazdem jak to z tymi ręcznikami to dostałam informację że są ale lepiej zabrać swoje. Zresztą kto chciał to dostał i używał ich jako szmaty do wycierania podłogi w łazience. Ja zostawiałam klucze w recepcji idąc na plaże i miałam 3 razy sprzątane na cały turnus. Wystarczyło. Dużym plusem w hotelu był bar, bilard i siłownia gdzie po "męczącym" plażowaniu można było aktywnie spędzić wieczór. Przy hotelu market, piekarnia z pachnącymi tutejszymi burkami i kramy z owocami. Ceny alkoholi, papierosów czy żywności powalały na łopatki. Plaza 50 metrów od hotelu. Jedzenie: śniadania no fakt mały wybór ale jak ktoś chciał sobie urozmaicić to przynosił własne warzywa. Za to obiadokolacje smaczne. Obsługa bardzo miła. Ale tak to już jest jak jest się dla kogoś miłym to idzie to w obie strony. W drodze do Duras ok 30 minut pieszo był bazar gdzie można było kupić jakieś pamiątki. Wycieczki były organizowane gdzie większość grupy korzystała i wracała zadowolona. Rzeczywiście jedna nie była zorganizowana ze względu na jakieś problemy (co nie było winą organizatora). Podobało mi się ze na plaży były sektory i nasza grupa leżakowała w jednym. Nikomu nie brakowało leżaka, pan z obsługi zawsze pomocny przy rozkładaniu parasola czy wymiany leżaka jak był zepsuty. Nie oszukujmy się to turyści nie dbają o czystość i niszczą sprzęty plażowe. Co do rezydentki nie mam zastrzeżeń. To ze komuś przeszkadzało że była z chłopakiem to już jego prywatna sprawa. Jak były problemy to zawsze zaradziła a w naszej grupie był duży problem żołądkowy, więc jak rezydentka się tylko o tym dowiedziała to załatwiła skuteczny lek. I po zgłoszeniu jakichkolwiek innych problemów dość szybko reagowała. Przejazd do Albanii i z powrotem bardzo sprawny. Mimo przewożenia sporej ilości alkoholu przez turystów. Kierowcy doświadczeni, autobus sprawny. Trasa długa (ok 25 godzin), ale postoje dość częste w dogodnych miejscach z toaleta, barem czy kawiarnią. Na takich wyjazdach też dużo daje odpowiednia grupa, u nas się trafiła super i trasa przebiegała miło i sympatycznie. Też podobała mi się doskonała znajomość przez pilota - właściciela biura - historii, kultury i ciekawostek dotyczących państw przez które przejeżdżaliśmy. Większość turystów zdecydowała się na wyjazd do Albanii z ciekawości. Z innym biurem nie miałabym odwagi pojechać. Mam całkowite zaufanie do biura Skarpa. Wiem że jak z nimi pojadę to z nimi wrócę. Jeżeli się ceny wiele nie zmienią to chętnie pojadę tam jeszcze raz i będę namawiać na wyjazd moich znajomych.
|