|
Wątek:
|
Jaką macie opinię o tramptravel?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.238.231.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-08 02:35
|
Temat:
|
Jaką macie opinię o tramptravel?
|
Treść:
|
Krzysztof panie Andrzeju nie bronie tego biura bo dla mnie to jak to sie mowi ani brat ani swat ja tylko bylem klijentem tego biura i nie moge potwierdzic tych faktow w stosunku do mnie i mojej malzonki wywiazalo sie w 100 procentach,to co bylo zapisane w umowie i w co wyczytalem w folderach to bylo zapewnione,bynajmiej my dostalismy apartament w praktycznie nowym cz tez nowo odnowionym budynku ,gospodzrze bardzo mili i uczynni,lokal bardzo czysty i duzy w pelni wyposazony,co jeszcze mozna wymagac,nikt z biura nie gwarantowal nam hotelu 5 gwiazdkowegojezeli ktos sie nastawial na taki to mozna jechac z ORBIS-u ,odnosnie rezydentow a zwlaszcza p.Ani to naprawde nie zauwazylem zeby byla arogancka czy tez opryskliwa w stosunku do wczasowiczow z tego turnusu a wrecz przeciwnie bardzo mila i uczynna,z kamilem tez mialem kontakt pare razy i tez sluzyl porada jak dojechac do jakiejs miejscowosci,naj mniej mialem kontaktu z p.Waldkiem bo tylko widzialem go jedyny raz na spotkaniu informacyjnym takze nie moge na jego temat powiedziec ,odnosnie wycieczek to nie sprawdzalem w innych biurach bo to byl faktycznie moj wybor z kim pojade nikt nas nie zmuszal ze mamy tylko wykupic u rezydentow,ale spotkalem sie z wypowiedziami moich znajomych ktorzy byli na wczasach w Olimpic w ubieglych latach i wykupili wycieczki w greckim biurze akurat trafili ze oni jedyni byli polakami a reszta to obcokrajowcy i przewodnik wylacznie znal angielski i grecki dopiero to byla udreka takze ja osobiscie nie chcialem sprawdzac tego na swojej skorze, odnosnie tej pani ktora nie pojechala na ta wycieczke w danym dniu to faktycznie potwierdzam ze autokar czekal dos dlugo na nia i p. Ania sie dopytywala o ta pania niestety bez rezultatu takze pretensje do pana boga a nie do rezydentow,listy z uczestnikami wycieczek wraz z godzina i miejscem odjazdu autokaru byly wywieszone w kazdym hotelu i budynku apartamentowym w jakim przebywali wczasowicze z tego biura,przynajmiej dzien wczesniej tylko trzeba bylo sie nauczyc czytac ,wyraznie na w\w listach byl dopisek ze uczestnicy wstaja we wlasnym zakresie niestety biuro tazw.umyslnego do pobutki nie posiada a co do drogi powrotnej i bagazu to niestety ale to nie firma czy rezydent ponosi wine za zaistniala sytuacje ale wczasowicze gotuja sobie sami piekielko sam widzialem jak pare ludzi czyscioszkow wywracalo bagaze innym zeby dostac sie do swojego a jedna osoba {czyscioszek}po szczoteczke do zebow,niestety zeczy naprawde wartosciowe typu aparat,kamere,czy tez dokumenty nigdy bym nie wlozyl do bagazu glownego w autokarze czy tez w samolocie,to jest fakt ze niektore sprawy powinni jeszcze dopracowac a zwlaszcza przy drodze powrotnej ale i tak nie jest zle,a faktycznie kamil nie poszedl na piwo ale uciekal przed natarczywym wczasowiczem bardzo nerwowym ktory doczepil sie do niego o kierowcow ktorzy poszli na posilek a jak mogli zamknac luki bagazowe.Jezeli sie tyczy innych postow m.innymi wytoczenia sprawy sadowej i tak mozna ,byc na wczasach zrobic rewolte z biurami podrozy prawdopodobnie wygrac sprawe bo wiadomo ze sady maja dosc biur a jezeli to idzie jeszcze przez rzecznika do spraw konsumentow to tym bardziej biuro jest na pozycji przegranej dostac odszkodowanie i wczasy sa za darmo i jeszcze zostaje na nastepne z innego rowniez malego czy tez sredniego ktore znow sie zalatwi oto Polska szopka niektorych wczasowiczow.
|