|
Wątek:
|
Zapłaci 30 tys. zł STOARTowi!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2006-01-26 13:59
|
Temat:
|
Malifex
|
Treść:
|
Jako osoba pokrzywdzona przez firmę Stoart pragnę poinformować ,że w żadnym momencie postępowania nie uzyskaliśmy listy wykonawców reprezentowanych przez Stoart. Żądaliśmy przedstawienie takiego wykazu w sądzie jednakże sąd odrzucił naszą prośbę . Cały wyrok opiera się na domniemaniu wykonywania muzyki chronionej przez Stoart. Na ostatniej rozprawie pani sędzina nie była zainteresowana żadnymi argumentami tylko chciała wiedzieć ile mamy stołków. Sytuacja prawna w tym kraju jest taka że każdy może założyć stowarzyszenie i w otoczce dbania o interesy artystów ściąga pieniądze ( na kogo i poile dla kogo?).Sąd apelacyjny nawet nie spojrzał na sprawę pomimo przytoczenia wielu argumentów z którym jednym z podstawowych jest zasada domniemania niewinności,która w moim mniemaniu powinna stac wyżej niż domniemanie wykonywania muzyki, niestety wytarczyła jedna wizyta na przedostatniej rozprawie pani profesor Traple, aby sąd w ostatnim swoim spojrzeniu na sprawę kazał nam liczyć stołki. W chwili obecnej jestreśmy w trakcie zakładania stowarzyszenia poszkodowanych przez firmę Stoart . Podkreślam jeszcze raz w toku postępowania nie udało nam sie zmusić Stoartu do przedstawienia kogo oni chronią co między innymi będzie przedstawione w skardze do trybunału konstytucyjnego oraz w skardze do rzecznika praw obywatelskich.
Marek Wawrzeniec
|
Odpowiedzi:
Malifex Odpowiedź [2009-12-16 19:57 89.174.99.*]
Witam Wszystkich Państwa. Pozwoliłem sobie wziąć udział w tej rozgorączkowanej szerokiej dyskusji. Szanowni Państwo, jestem od wielu lat specjalistą ds. windykacji. W mojej pracy wyznaję JEDYNĄ zasadę, zasadę niesienia pomocy wszystkim tym z którymi zawód mój wymusił na mnie konieczność zetknięcia się i odzyskania należności finansowych dla wierzycieli. Tak też stało się ze słynnym i znienawidzonym Stoartem. Otrzymałem od mojego pracodawcy polecenie służbowe poprowadzenia postępowania windykacyjnego, względem określonych podmiotów gospodarczych, czyli mówiąc wprost miałem odzyskać pieniądze. W związku z tym, że w mojej wieloletniej pracy windykacyjnej nie miałem do czynienia z tego typu zobowiązaniami dłużnymi, musiałem zapoznać się niezwykle drobiazgowo z obowiązującymi w tej materii aktami prawnymi. Z całą stanowczością a zarazem odpowiedzialnością stwierdzam, że działania Stoartu w zakresie jego działalności są w naszym Kraju prawnie statuowane i w związku z tym faktem nie można mówić o bezprawnym pobieraniu opłat. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, lecz właśnie w tych szczegółach zawsze jest wiele odpowiedzi. Proszę uprzejmie zauważyć, że społeczeństwo nasze pozbawione jest samokrytycyzmu i nastawione jest do rzeczy nowych i niezrozumiałych wybitnie negatywnie a wręcz agresywnie. Nie przebierając w słowach, gestach a nawet w czynach ochoczo ruszamy do zadymy i rozróby. Działaniami tymi osoby te starają się powiększyć grono osób zainteresowanych do wspólnej krucjaty i anonimowej rozróby. Osobiście nie piętnuję tych Ludzi ani tym bardziej nie ganię, sceduję ten fakt na brak znajomości obowiązującej litery prawa a nade wszystko na brak zrozumienia tegoż prawa, które w naszym polskim wydaniu jest tak zawiłe i zakręcone jak loczki mojej córeczki. Szanowni Państwo, gro osób, które weszły w konflikt ze Stoartem podpisały stosowne umowy. Zapłata o którą Stoart teraz się domaga wynika z tychże umów i w tym momencie sprawa się kończy. Umowa został podpisana i wiąże prawnie strony. Pozostali Państwo, którzy są w tej chwili tzw. dłużnikami Stoartu, winni raczej się skupić na faktach dokonanych, czyli posiąść wiedzę, wykładnię prawną na jakiej podstawie prawnej Stoart życzy sobie od Państwa tychże opłat. Polecam przeanalizowanie postaw własnych, faktów, które się dokonały w sposób szczegółowy tzn. OBIEKTYWNY. Drodzy Państwo dokonajmy szczerej oceny wydarzeń. Literaturę prawną a dokładniej pisząc podstawę prawną jaką jest Ustawa o prawach autorskich i pokrewnych znajdziecie Państwo w internecie, informacje o Stoarcie i jego misji również w internecie. Spkojne zapoznanie się ze zrozumieniem Ustawy pozwoli Państwu na zrozumienie istoty istnienia Stoartu, jego działalności i pobieranych opłat. Podstawą jedna zrozumienia jest wewnętrzny spokój, opanowanie emocji i zrozumienie, że krzykiem, przekleństwami, wyzwiskami nic nie rozwiążemy. Dla osób młodych wkraczających w wielki świat biznesu, działalności gospodarczej i innych własnych pomysłów na życie,... odpowiedz » Malifex Odpowiedź [2010-09-14 01:41 84.10.183.*]
taaaaa....piknie panie piknie....a ile taki mondrala zarabia w tym stołarcie??...pewno galancie bo gdzie indzi by sie nie mondrował za psi kłak...taaaa...no i po co se biznesy z muzyckom robita...po co...jedyn taki z drugim i mata pozamiatane...hehe odpowiedz » Malifex [2009-02-19 14:46 79.189.68.*]
witam Mam pytanie, czy sprawa stoartu jest juz jakoś wyjaśniona, czy mimo wszystko trzeba płacić??? Mam w miejscowości uzdrowiskowej ładne pokoje gościnne, które akurat wyróżniają się w internecie. Oczywiście dojrzały to hieny ze stoart. Zastraszają mnie i nakazują podpisać umową. Dwa lata temu atakował mnie zaiks i ich olałem. Od tamtej pory zaiks dał mi spokój. Jak jest z tymi hienami. Prosze o dpowiedź. Pozdrawiam Eryk mail orle@o2.pl odpowiedz » Malifex [2009-12-19 13:38 79.186.1.*]
Witam. Mamy ten sam problem. Mineło trochę czasu i jak Pan załatwił sprawę ze Stoartem? Pozdrawiamy. odpowiedz » Malifex [2009-12-19 15:19 89.174.99.*]
Witam. Proszę o sprecyzowanie pytania. W mojej wypowiedzi przedstawiłem swój osobisty pogląd w temacie podnoszonego zagadnienia, z punktu windykacji, jako pracownik Firmy windykacyjnej. Osobiście nie jestem zobligowany jakąkolwiek umową ze Stoartem. Wniosłem jedynie swój pogląd na tak aktualny i gorący temat. Uważam, iż ludzie dorośli winni kierować się własnym rozumem a nadto prowadząc jakąkolwiek działalność koniecznym jest pełne zapoznanie się z obowiązującą wykładnia prawną. Wiele podmiotów podpisało stosowne umowy ze Stoartem a teraz jest wielkie poruszenie. Całkowity brak powagi. Ponawiam swoją wypowiedź, iż działalność Stoartu jest w Polsce prawnie usankcjonowana, dochodzenie wierzytelności posiada podstawy prawne wynikające bądź z umowy podpisanej, lub też w przypadku braku umowy z Ustawy o prawach pokrewnych i autorskich, potwierdzona stosownym aktem prawnym Ministra Kultury. Dokonując podsumowania, stwierdzam, iż szukanie ucieczki czy też unikanie wnoszenia stosownych opłat jest bezcelowe a co więcej generuje jeszcze poważniejsze problemy prawne nie wspominając o lawinowo rosnących kosztach (odsetki, opłaty sądowe wg norm przypisanych, zastepstwa procesowego, klauzuli). Proszę o nie uleganie presji "tłumu" jest ona nieuzasadniona, błędna i szkodliwa. Zamiast szukania na siłę wyjścia awaryjnego, unikania i wmawiania sobie fałszywej i niczym nie uzasadnionej racji, proponuję przyjąć postawę odpowiedzialną osoby dorosłej i w sposób rzeczowy przystąpić do rozwiązania zagadnienia. Proponuje wystąpić do Stoartu z pismem za potwierdzeniem odbioru z propozycją dogodnej spłaty zaległości w ratach. Jest to postawa społecznie akceptowalna, a zarazem rozwiązująca problem, pozwalająca na normalne funkcjonowanie gospodarcze podmiotu i dająca spokój. Pozdrawiam i serdecznie życzę trafnych decyzji. odpowiedz » Malifex [2010-07-15 00:47 83.9.13.*]
bujaj wory cieniasie stuart to mafia 20 wieku ja nie zaplace i basta odpowiedz » stoart - stowarzyszenie [2008-05-17 23:11 77.112.81.*]
Prowadzę dyskotekę i chciałbym przystąpić do stowarzyszenie. Jak mozna uchronić sie przed Stoart.gdzie mozna uzyskać listę wykonawców? Paweł odpowiedz » Malifex [2008-04-24 19:17 79.186.219.*]
Popieram pomysł stowarzyszenia,chętnie się przyłącze. odpowiedz » Malifex [2008-08-17 16:28 78.98.95.*]
Prosze Panstwa.Stoart to rodzinny Szwagierpol rzadzony przez dwoch szwagrow , marlene oraz zaprzyjaznionego prawnika . Do nich przylaczyl okropny czlowiek zwany Napoleon -perkusista bez wyksztalcenia muzycznego ,wykonujacy polecenia tej waskiej grupy. Ta grupa ma ogromny wplyw na Zarzad i faktycznie robi co chce. Aby przejac w swoje rece majatek STOART -klan Wisniewskich zrobil wszystko i usunal ze swoich szeregow bylego skarbnika M.Cz.....oraz innych czlonkow Zarzadu.Ostatnio za pomoca posrednika z firmy Emmerson wynajal nowe pomieszczenia przy ul. Nowy Swiat 64. Tyle na dzis .O ile jestescie Panstwo zainteresowani tym tematem to dalszy ciag nastapi . A.K odpowiedz » Malifex [2008-11-17 08:16 78.30.102.*]
Wg. wiarygodnych źródeł Państwowy Szpital Psychiatryczny w Tworkach pod Warszawą gościł już kilku pacjentów , którzy stanowczo twiedzili ,że są Napoleonami . Czyżby następne wcielenie słynnego awanturnika ? odpowiedz » Malifex [2008-08-17 23:05 83.4.94.*]
mam pytanie do życzliwej pani\pana A.K : Dwa link dalej zarzarta wypowiedz broniąca ustawy i stoartu, w tym linku niezbyt pochlebne wypowiedzi na ich temat--- W związku z powyższym moje pytanko: ZWOLNILI PANIĄ\PANA ŻE JUŻ ICH SIE NIE BRONI?? odpowiedz » Malifex [2007-10-26 21:38 83.19.91.*]
Ciekawi mnie czy ZAIKS przedstawil panu liste kompozytorow i autorow!Na przyszlosc nalezy zapoznac sie z trescia ustawy a nie interpretowac ja na wlasny sposob i nie sugerowac sie opinia przedstawicieli ZAIKS-u,oraz znajomych!Okradal pan wykonowcow i w ten sposob uzyskiwal pan korzysci majatkowe i szuka pan winnych,ale nie we wlasnej osobie!Dla informacji ciazy na panu trzecia organizacja o nazwie ZPAV!Na przyszlosc prosze stosowac sie do prawa,ktore obowiazuje i nie szukac luk w nim,aby wzbogacic sie szybko i typowo po''polsku" na krzywdzie innych i nie robic z siebie ofiary losu!Prosze sie zaineresowac lista autorow chronionych przez ZAIKS i jesli ja panu przedstawia(smiech) to niech ich panrowniez wykluczy z repertuaru i spiewa sam.Zapewne wtedy pan dorobi sie jeszcze wiecej! odpowiedz » Malifex [2010-07-15 00:43 83.9.13.*]
jestes debilemka do kwadratu stuart nie moze brac oplat za muzyke artystow zagranicznych jaka leci np w esce jak chca pieniedzy to niech udowodnia ze chronia na przyklad interesy schakiry czy presleja odpowiedz » chwileczkę...! [2008-01-03 09:16 80.55.14.*]
ZAIKS to co innego, zaś co do bogacenia się typowo po"polsku"to raczej robi tak STOART, bo - jak widzę - ruszyli do ofensywy, ale nie idzie to w parze z wypłacalnością. Mówię to z punktu widzenia artysty, który zgłosił swoje prawa jeszcze w latach 90-tych i teraz bezskutecznie próbuję się dowiedzieć o stanie mojej kartoteki. Nic nie wiedzą, wszystko trzeba zgłosić samemu. Doszło do sytuacji, w której w poszukiwaniu informacji o "sobie" trafiłem na to forum...!!! Życzę nadawcom, aby trafiali na kompetentnych kontrolerów, których praca przełoży się na korzyści po stronie artystów! DŁ odpowiedz » chwileczkę...! [2008-07-08 20:36 79.175.203.*]
Ale Pan jest naiwny!Przecież ta instytucja ma głęboko w d... interesy wykonawców.Najważniejsze aby zapłacić swym akwizytorom za roznoszenie umów,no i oczywiście kasa dla założycieli gangu!"Wirtualni" wykonawcy to tylko świetna przykrywka do robienia naprawdę wielkiej kasy.Z poważaniem,dla artystów oczywiście,nie dla oszustów. MUZYK. odpowiedz » życzę wytrwłości i trzymam za Pana kciuki! [2006-04-28 21:24 83.23.172.*]
Jestem szalenie ciekaw, czy gdybym grał z płyty publicznie wyłącznie moje własne utwory w mojej restauracji, to tez musiałbym płacić STOART-owi? Mam tez inny wspaniały pomysł dotyczący praw autorskich! Otóż proponuje do sprzedawanych butów dołączyć krótką (małymi literkami) licencję użytkowania. Dopuszczałaby użytkowanie butów wyłącznie prywatnie w domu, natomiast użytkowanie w pracy wymagałoby dodatkowych opłat. Następnie kontrolerzy z czujnikami wyłapywaliby tych złoczyńców nie przestrzegających licencji i proponowali podpisanie umowy lub zwrot zaległych opłat. Uważam, ze kształt niektórych butów jest wynikiem pracy artystów i należy chronić ich prawa. Konstanty M. Majewski odpowiedz »
|