|
Wątek:
|
Poltur Zielona Góra
|
Autor:
|
Czytelnik IP 178.213.121.*
|
Data wysłania:
|
2015-04-13 12:57
|
Temat:
|
Poltur Zielona Góra
|
Treść:
|
Nie nie i jeszcze raz nie!!!! Jezdzilam z polturem 4 lata (nie wiem czemu aż tak długo) za marne grosze - po 500zl, a teraz widzialam ze są jeszcze niższe stawki... Trzy pierwsze lata byly nawet spoko, bo w górach, a lubie gory i jakos zaciskalam zeby jak cos bylo nie tak. Ale ostatni rok w kolobrzegu to byl koszmar! Poltur oszczedza na wszystki, w zwiazku z czym ciagle czegos brakuje, brak podstawowych rzeczy do zabawy z dziecmi, kredek, papieru, czegokolwiek. Przeplyw informacji masakryczny, ZERO ORGANIZACJI, totalny chaos, jesli masz problem to twój problem, bo niektorzy kierownicy (nie bede wymieniac z nazwiska) przyjechali tam chyba tylko na wakacje. A biuro ma zawsze wszystko w dupie - radzcie sobie sami. Cała baza kolonijna jest zdana na siebie. Jazda zepsutym autobusem i przekrety z przeglądami? czemu nie - przeciez nie ma kasy na to zeby podastawic nowy autobus. Jak zachorujesz to tez twoj problem - kolezanka kiedys lezala z jelitówka a kazali jej wstawac i do roboty, bo przeciez polturu nie stac na to zeby miec wychowawce rezerwowego. Ogolnie kadry sa bardzo ubogie, zawsze brakuje ludzi w zwiazku z czym taki wychowawca musi byc czlowiekiem od wszystkiego - wychowawca, kaowcem, instruktorem, przewodnikiem(!!!) (- autentyczna sytuacja), psychologiem i pielegniarka w jednym, bo sie okazuje ze kogos nie ma, ze ktos wyjechal, ze ktos nie ma czasu, ze nie ma kasy na przewodnika... Masakra. Nie mowiac juz o tym, ze w zeszlym roku mialam umowe na 3 turnusy - ale po 2 turnusie zachorowalam, mialam zwolnienie lekarskie, ktore dostarczylam polturowi, a oni bezczelnie wypowiedzieli mi cala umowe i NIE ZAPLACILI MI 1000 zl za dwa odbyte turnusy na ktorych urabiałam sie po łokcie z dziećmi z patologicznych rodzin z Warszawy Pragi, przez ktore stracilam chyba 10 lat zdrowia... Sądownie musze teraz od nich wyciągać te pieniądze. W ogole 500zl za prace z dziecmi z takich rodzin to jest śmiech na sali. W innych biurach z pocalowaniem reki daja ci 800-1000zl. Bo nie wiem czy wszyscy wiedza - ja na pierwszym turnusie nie wiedzialam i zostalam postawiona przed faktem dokonanym - poltur najzwyczajniej nie informuje wczesniej o tym swoich pracownikow - wszystkie kolonie sa dla dzieci z patologicznych rodzin albo z rodzin alkoholowych itp, ogólnie ciężka praca.
|