|
Wątek:
|
Nad morzem grasują złodzieje samochodów
|
Autor:
|
Czytelnik IP 84.57.240.*
|
Data wysłania:
|
2008-06-16 02:03
|
Temat:
|
Skradziono mi samochut
|
Treść:
|
W zeszlym tygodniu bylam w polsce ,Niedziela super wtorek oki w srode auta jusz nie bylo .nie wiem dlaczego nie zgloszono jusz w wojewuctwie Katowickim zadnych kradziezy muj pierwsy wypadek .Auto Pasatt automatik bialy auto calkiem normalne.i bardzo biedne ,bo skrzynia biegow do wymiany ,durzo kilometrow bo 286000tys ,Tylko radiokasety Ludzie czy wy myslice ze jak niemieckie tablice to jest sie bogatym Tak zeby tu miec cos czeba naprawde charowac jak woly. Niemce to nie raj na ziemi Laziska gorne to dziura ,a tego pecha mam tylko ja co to jest jakie fatum .5lat temu ukradziono mi golf teras pasatt tyn co okrado mie mo serce wogule ludzie teras zrobia alarm prunt niech to auto kopie a jak zabije to jednego zlodzieja mniej jestem bardzo znerwicowana bo teras mam dlugi i nie mam auta ale teras przysygum klamki pod sztrum.jestem wstanie isc siedziec ale byda wiedzec za co.A jeszcze jedno do Policji BRAK SLOW
|