|
Wątek:
|
Jest szansa na 5 mln więcej dla polskiej turystyki
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2006-01-19 13:40
|
Temat:
|
pięć mniej, pięć więcej
|
Treść:
|
Chyba teraz rozumiem, jak Kozłowskiego przekonano, by "zachorował" Najpierw urywając parę milionów z budżetu a nazajutrz po jego rezygnacji odnajdując je. Wałęsa był prostolinijny, publicznie mówiąc "czuj się zwolniony" Tu tyle akrobacji, by ktoś "czuł się zachorowany"... Nawet stanowiska nie podlegające bezpośrednim nominacjom ministra czy premiera przejmuje się "sposobem". Tak w maliny wpuszczono Jakubowskiego, dyrektora generalnego MSZ, uzależniając potwierdzenie jego nominacji na ambasadora w Indiach od złożenia rezygnacji z obecnego stanowiska. A jak zrezygnował, to inister wycofał wniosek o powołaniu go na ambasadora... jak to było z Cyrylem i Metodym? Cyryl, jak Cyryl, ale te metody....
|