|
Wątek:
|
Pyrzowice staną się popularniejsze od Balic?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 193.138.140.*
|
Data wysłania:
|
2008-05-10 00:57
|
Temat:
|
Pyrzowice kontra Balice
|
Treść:
|
Troszkę żałosny komentarz o wyprzedzeniu na stałe Balic przez Pyrzowice. Żeby wyprzedzić trzeba najpierw dogonić, a to nie jest takie hop siup jak sie wydaje autorowi wypowiedzi. Więc jakby trochę ów autor wyprzedził fakty, o ile w ogóle dojdzie do choćby zrówniania się osiągnięć omawianych portów. Ponadto dziecinadą zalatuje umieszczenie w destynacjach Vizz Air'a portu lotniczego Katowice/ Kraków ( domyślam się na usilną, błagalną prośbę Pyrzowickiego portu lotniczego). Jak wiadomo przewoźnik ten nielata z Krakowa- Balic, lecz z Katowic - Pyrzowic. Pyrzowice posłużyły się nazwą Krakowa tylko dlatego, żeby przyciągnąć z zagranicy pasażerów, notabene Bogu ducha winnych, którzy lecąc na lotnisko nazwane Katowice/ Kraków mają przeświadczenie, że wylądują na jakimś krakowskim lotnisku ( bo do Krakowa zmierzają), a nie 70 km od domniemanego celu skąd nie wiadomo jak się dostać do Krakowa. Piszę to nie bez kozery. Mianowicie niedawno leciałem samolotem z Irlandii do Krakowa ( Ryanairem) i rozmawiałem z trzema Irlandczykami o tym jak dwa miesiące temu wybrali się z Irlandii do Krakowa Vizz Air'em w przeświadczeniu , że faktycznie zgodnie z nazwą destynacji dolecą do Krakowa, albo choćby w najgorszym wypadku w jego pobliże, ale nie 70 km jak się okazało w rzeczywistości.. W związku z tym kolejne loty zaplanowali sobie za posrednictwem przewoźnika, który dowiezie ich tam gdzie jest to zgodne z rozkładem lotów a nie jakos smiesznie przekombinowane. Dotyczy ten problem o wiele większej liczby zagranicznych podróżnych podróżujących do Krakowa, którzy niekoniecznie muszą wiedzieć gdzie są Katowice- Pyrzowice i potem w związku z tym czeka ich trekking do Krakowa. Może analogicznie krakowski port lotniczy chcąc przyciągnąć większą ilość pasażerów w destynacjach powinien przemianować się na np. Kraków/ Paryż?
|