|
Wątek:
|
Co robią wkurzeni klienci biur?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.20.70.*
|
Data wysłania:
|
2008-05-06 12:56
|
Temat:
|
Dopłata paliwowa
|
Treść:
|
nudne są opowieści o tym,że biura muszą bardziej dbać o klientów. W turystyce jest wolna konkurencja, a ceny, które są kalkulowane przez biura są wynikiem wysokich cen paliw i w większym stopniu walutą euro, aniżeli dewaluującym się dolarem. Te wasze prasowe opinie są utrzymane w histerycznym tonie i wskazują jednego winnego - biura podróży, zupełnie tak, jakby to biura podróży dyktowały ceny paliw na rynkach światowych, inflację i kursy walut ! To przecież idiotyczne
|
Odpowiedzi:
Dopłata paliwowa [2008-05-06 13:41 83.7.2.*]
w zupelnosci zgadzam sie z przemowca: po pierwsze niech klienci zaczną czytać warunki uczestnictwa w których jest napisane ze organizator imprezy może podnieść cena o dopłatę paliwowa nie jest wyszczególnione o ile i ze musi to dokumentować, natomiast na samym końcu warunków istnieje zawsze podpis klienta wiec sie na to zgadza po drugie polskie społeczeństwo jest coraz bogatsze i w sezonie nie ma organizatora który nie sprzeda swojej oferty, wiec nie sadze ze organizatorzy przejmują sie niepochlebnymi komentarzami odpowiedz » Dopłata paliwowa [2008-05-06 16:01 87.206.73.*]
Rany, jak czytam te wasze opinie to dochodzę do wniosku że lepiej samemu sobie wakacje organizować.. Z Waszego toku rozumowania wynika, że skoro dobrze zarabiam, to można ode mnie kasę wyciągać i wymagać dopłat paliwowych w wysokości kilkunastu procent od kosztów CAŁEJ IMPREZY, a nie od kosztu transportu, który rzekomo podrożał.. (proponuje zwrócić uwagę na tą drobną różnice!). Jednocześnie, skoro koszty imprezy spadły (kurs dolara) to mi nic do tego, bo zysk jest wasz (ale jak było na odwrót to stratą się dzielimy!). Mówicie też, że nie trzeba starać o klienta bo jest za duży popyt.. Paranoja.. i ja od Was mam coś kupić? Bozia Was nie kocha.. Kupie sobie bilety lotnicze sam, hotel/apartament wynajmę sam.. Po co mam się dać Wam strzyc? odpowiedz » Dopłata paliwowa [2008-05-08 15:38 79.188.211.*]
kto powiedział ze pracownik BP nie stara sie o klienta?? Ja sie staram. moje kloeżanki/koledzy rownież. Jasne, mozna samemu cos zorganizować, kupic przelot, wynajac apartement a co z reszta? Np.rezydent mowiacy po polsku (co dla wielu klientow-polaków to warunek), transfery lotnisko-hotel, hotel-lotnisko co nieraz graniczy z cudem zwłaszca jak sie ma hotel oddalony od lotniska o kilkadziesiat kilometrów?? polecam zmiane biura podrozy, po prostu odpowiedz »
|