|
Wątek:
|
Czy to wycieczka, czy handel obwoźny?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 178.37.231.*
|
Data wysłania:
|
2014-08-04 16:49
|
Temat:
|
Czy to wycieczka, czy handel obwoźny?
|
Treść:
|
Miałam wątpliwa przyjemność wziąć udział w czymś takim 22 lipca 2014 roku do Wdzydz Kiszewskich.Prezenterem był również niejaki Pan Michał.Zgadzam się z wszystkim,co zostało tu o nim napisanezł.Sporo osób kupiło prezentowane przez niego oczyszczacze parowe,ale to wszystko było mu mało..Pewny siebie arogant wciskał niemal na siłę jakąś maśc końska za 40,którą można kupić za 20 zł i lanolinę za 25 .Nawet miałam ochotę te lanolinę kupić,ale nie pod presją.Poza tym Pani,która była z Panem Michałem przekreslała czerwonuym flamastrem zaproszenia tych ,którzy nic nie kupili,i zabierała je ,żeby wiedzieć,kto nic nie kupił.Na innych prezentacjach robiłam zakupy,ale tym razem nic mnie nie zainteresowało.Czy trzeba kupić cos na siłę?Po tym spotkaniu,(prezentcja trwała przwie 4 godziny)pozostał niesmak.Nigdy więcej spotkania z tym Panem
|